Madra glowa powiedziala ze sie musi zastanowic

, obadac problem i lepiej zorientowac(czyli mi sie wydaje ze tez rozklada nad tym rece, ale poczekajmy). Powiedzial zeby mikrometrem sprawdzic czesci obrotowe skrzyni by wykluczyc skrzywienie ktorejs znich. Na moj rozum to po tak dlugim czasie tego skrobania(bartekgt jak sprzedawal kropka pisal ze cos pukalo w prawym przednim kole, a widocznie to byla skrzynia)przy krzywym np. ktoryms walku, lozyska dawno by sie juz wyrobily a one sa w bardzo dobrym stanie.

. Ten "moj" spec od skrzyni ma jeszcze posprawdzac jakies inne ewentualnosci. W sumie az tak mi sie nie pali zeby to zrobic na juz, wiec jeszcze troche poczekam, bo wydaje mi sie ze to nie sztuka wymienic np. wszystkie lozyska w skrzyni co pewno z robota bedzie kolo 1tys. i za pare tys kilosow miec to samo. Jak nic nie znajda to chyba bede jezdzil az sie to sypnie i bedzie wiadomo co bylo przyczyna

Swoja droga szkoda ze nikt nie podjal sie swapu 6speed`a do GTka, przynajmniej z tego co wiem
