albo jakoś słabo jeździ albo zbyt dużo oczekiwałem po tym pobycie u mechanika , kolektor pospawany i właściwie na luzie silnik nie słychać ale za to pompa paliwowa głośno pracuje i to mnie drażni niemiłosiernie (było tak od zakupu z tym że miałem dziurawy kolektor i on zagłuszał pompe pali. ), dziś pozmieniałem też klosze świateł bo wszyskie koleś miał ciemne i mało widoczne przy hamowaniu itp. , był zmieniany rozrzą może to jego wina że tak śmiesznie przyspiesza , sam nie wiem czy marudze , albo taki dzień ,
marcin77 pisze:albo jakoś słabo jeździ albo zbyt dużo oczekiwałem po tym pobycie u mechanika
sprawdź kilka razy przyśpieszenie od 0 do 100km/h...
jak będziesz znał wynik, porównasz go do 'wartości fabrycznej' i będziesz wiedział, czy wszystko z silnikiem dobrze
fazzy pisze:Masz wątpliwości?
Pojedź na hamownie, samochód na rolki i wszystko będzie jasne...
G-tech możesz sobie o kant dupy potłuc w wykrywaniu błędów i problemów.
Może służyć do tych samych celów jeśli chcesz zmierzyć wiarygodne osiągi samochodu...
Mój uniaczek wyciągał na G-techu pomiędzy 5,8 i 6,8 do paki... WOW... ale by się niektórzy podjarali A dla mnie niestety czysta bzdura....
a już chciałem na g-techa zbierać (chociarz jakiś odnośnik będzie - przed i po naprawie i dalszych naprawach), hamowni u nas brak , a najbliższa w warszawie 190km w jedną strone
marcin77 pisze:a już chciałem na g-techa zbierać (chociarz jakiś odnośnik będzie - przed i po naprawie i dalszych naprawach), hamowni u nas brak , a najbliższa w warszawie 190km w jedną strone
a może zamiast zbierać na g-techa lub hamownie sprawdź najpierw stoperem
jeżeli różnica będzie w okolicy 40-60% od wartości podawanej przez producenta to będziesz wiedział, że coś jest nie tak
, kolektor pospawany i właściwie na luzie silnik nie słychać ale za to pompa paliwowa głośno pracuje i to mnie drażni niemiłosiernie (było tak od zakupu z tym że miałem dziurawy kolektor i on zagłuszał pompe pali. ), dziś pozmieniałem też klosze świateł bo wszyskie koleś miał ciemne i mało widoczne przy hamowaniu itp. , był zmieniany rozrzą może to jego wina że tak śmiesznie przyspiesza 
, sam nie wiem czy marudze 
, albo taki dzień 
,
Ale równierz nie wiem czy do OZU go dostane bo musi ze stanów przylecieć. Jak również nie wiem czy do OZU fure złożęA dla mnie niestety czysta bzdura....
(chociarz jakiś odnośnik będzie - przed i po naprawie i dalszych naprawach), hamowni u nas brak , a najbliższa w warszawie 190km w jedną strone 
