Mam taki problem:mialem malo plynu w ukladzie chlodzenia,dolalem,ubylo,znalazlem przyczyne-pekniety doy waz wychodzacy z chlodnicy.Tylko ze po dolaniu przez chwile kopcil na jasno,potem przestal i teraz znowu nie ma plynu w ukladzie,a nie widzialem zeby wycieklo przez ktorys z wezy.Czy moze to byc UPG?
Kolego przyczyną może być np pęknięcie uszczelki pod głowicą, ewentualnie pękniecie głowicy jeśli przegrzałeś furę a było mało lub w ogóle płynu chłodzącego....
DjGTExodus pisze:Kolego przyczyną może być np pęknięcie uszczelki pod głowicą, ewentualnie pękniecie głowicy jeśli przegrzałeś furę a było mało lub w ogóle płynu chłodzącego....
Plyn byl nie uciekl caly.Bylo go ponizej min w zbiorniczku wyrownawczym
Szukaj dalej jakiegos wycieku, jezeli nic nie znajdziesz to tez obstawiam uszczelke pod glowica. Zwroc uwage na weze przy turbo, bo jesli tam masz wyciek to latwo tego nie zauwazysz bo plyn momentalnie bedzie odparowywal
Dokładnie, tym bardziej jeżeli kopci. Wtedy może być nie tylko uszczelka, ale również pęknięta głowica albo nawet blok. Sprawdź też zbiornik wyrównawczy, u mnie raz był pęknięty.
turbomaniak pisze:Szukaj dalej jakiegos wycieku, jezeli nic nie znajdziesz to tez obstawiam uszczelke pod glowica. Zwroc uwage na weze przy turbo, bo jesli tam masz wyciek to latwo tego nie zauwazysz bo plyn momentalnie bedzie odparowywal
Moze rozpoznasz a moze nie, wszystko zalezy jak szybko tego plynu ubywa. Prawidlowy kolor swiecy po jezdzie na rozgrzanym silniku to jasno brazowy. A co do tego ze jak dolales plynu i go ubylo to poprostu mogles miec jeszcze powietrze w ukladzie i dlatego ten nagly ubytek. Uzupelnij i patrz co bedzie sie dzialo
Ja miałem pęknięty zbiorniczek wyrównawczy i płynu ubywało ale nie kapało aż po ostrzejszej jeżdzie go zgasiłem i zaczeło powolutku kapać( wzrosło bardzo ciśnienie w układzie), sprawdzałeś może na zapalonym i bardzo gorącym silniku czy coś gdzieś, jakoś nie puszcza
tusiu1988 pisze:Ja miałem pęknięty zbiorniczek wyrównawczy i płynu ubywało ale nie kapało aż po ostrzejszej jeżdzie go zgasiłem i zaczeło powolutku kapać( wzrosło bardzo ciśnienie w układzie), sprawdzałeś może na zapalonym i bardzo gorącym silniku czy coś gdzieś, jakoś nie puszcza
Puszczalo na tym dolnym wezu,ale wymienilem go,dolalem plynu do poziomu ktory napisalem wczesniej,ale po paru dniach poziom ponizej minimum i nie widzialem wycieku,albo zeby sie gdzzies pocilo.