Strona 1 z 2
Elektryczny bov: geniusz czy głupota?
: czw paź 05, 2006 8:07 pm
autor: Yannick
Jak już pisałem w jednym wątku padł mi seryjny dump valve w UT-cie. Nie kupiłem nowego (ani bova), tylko zaślepiłem otwory po starym, żeby nie było dziury w dolocie. Póki co zmieniam biegi na uchylonej przepustnicy, żeby nie zabić turba za szybko

. Zacząłem szperać i doszedłem do pewnych teorii i pomysłów. Zainspirował mnie projekt z
http://www.autospeed.com/cms/A_2188/article.html
W skrócie, gdyby się komuś nie chciało czytać powyższego arta to jest w nim projekt bova, którego rolę spełnia elektrozawor otwierany układem wykrywającym, na drodze elektronicznej, raptowne zamknięcie przepustnicy. Szybkie zamknięcie przepustnicy powoduje otwarcie zaworu na ustalony z góry okres czasu.
Mój pomysł to modyfikacja układu tak, by był włączany czujnikiem progowym różnicy ciśnień. Czujnik już mam, wykorzystałem zmodyfikowany czujnik podciśnienia z CC. Chwilowo jest w fazie testów podłaczony pod leda, który zaświeca się po odpuszczeniu gazu przy doładowaniu. Na wolnych się nie świeci. Ma płynną regulację progu zadziałania. Aktualnie poszukuję odpowiedniego elektrozaworu. Niestety najbardziej dostępne są takie do instalacji LPG, a one mają średnice króćców ok 6mm. Większe zaczynają się od 100-kilku złotych, a tyle na eksperymenty mi żal... Obejrzałem sobie dziś fabryczny dv i zmierzyłem, że przy pełnym otwarciu ma maksymalnie około 490mm^2 otworu dla przepływu powietrza. Rurka fi6mm to 113mm^2. To będzie chyba za mało?
W ogóle proszę o opinie na temat takiego wynalazku, może ktoś mi to racjonalnie wybije z głowy, bo ja nie widzę za bardzo wad takiego rozwiązania... Zapraszam do dyskusji.
P.S. Dziękuję z góry za przeczytanie tego tekstu powyżej

.
: czw paź 05, 2006 8:11 pm
autor: Lui
jakiś to pomysł jest, sam nawet o tym kiedyś myślalem, ale czy jest sens?? jakby to było jakiś sterowane mapsensorem i trzymało jakieś stałe ciśnienie w układzie czy coś w tym stylu, a tak?
ja mam dwa bovy tylko akurat jeden u kuzyna, jak przyjdzie mu nowy z angli to będę miał jeden na sprzedaż za 100zł

: pt paź 06, 2006 12:06 am
autor: DeviL
W sumie to watpie by taki patent mial sens , gdyz zawor zazwyczaj upuszcza tyle nadcisnienia w ukladzie ile potrzeba (raz mniej , raz wiecej) , a taki elektrozawor musialby miec jakis kompik z zakresem 0.01 bar dlugosci otwarcia , ktory przy wcisnieciu znow gazu pewnie by zamykal ow zawor powodujac ,ze czesc nadcisnienia by wracalo napotykajac na drodze kolejna dawke powietrza i co wtedy ?

: śr paź 11, 2006 6:38 pm
autor: Yannick
Zawór jest otwarty tylko wtedy, gdy przed i za przepustnicą istnieje określona róznica ciśnień.
Złożyłem taki patent na elektrozaworze gazowym. Odkąd zobaczyłem tę zwężkę na wyjściu na seryjnego DV nie boję się, że będzie za mały prześwit. Działa póki co, parska i wydaje się być spoko. Potestuję, zobaczę.
: pn gru 04, 2006 3:23 pm
autor: Sil
Yannick pisze:Zawór jest otwarty tylko wtedy, gdy przed i za przepustnicą istnieje określona róznica ciśnień.
Złożyłem taki patent na elektrozaworze gazowym. Odkąd zobaczyłem tę zwężkę na wyjściu na seryjnego DV nie boję się, że będzie za mały prześwit. Działa póki co, parska i wydaje się być spoko. Potestuję, zobaczę.
Może jakiś bliższy opis tego?

Gdzie i jak rozwiązany pomiar różnicy ciśnień?
Tak na razie w sumie z ciekawości pytam, bo jeszcze nie kupiłem swojego UT, ale planuje w najbliższej przyszłości, więc może mi się przydać

: pn gru 04, 2006 7:52 pm
autor: Yannick
Pomiar różnicy ciśnień realizuję presostatem róznicowym opartym o membranę i parę styków normalnie otwartych. Sygnał ciśnieniowy pobieram sprzed przepustnicy i z kolektora dolotowego. W/w styki włączają wprost elektrozawór.
: wt sty 02, 2007 9:04 pm
autor: Sil
Mógłbyś rozwinąć trochę temat?
Bo stanąłem przed koniecznością zakupienia lub zmajstrowania czegoś podobnego... i ta druga opcja bardziej mi się podoba
1. Jaki masz prestostat - ile kosztował i gdzie? Próbowałem pytać ludzi w różnych miejscach, ale presostatu różnicy ciśnień nie mieli.
Jedy ne co wpadłem to wykorzysać czujnik podciśnienia z np. CC, przewiercić go i wykorzystac jako presostat.
2. Gdzie dostałeś elektrozawór i co ważniejsze ile kosztował?
3. Tylko jeden presostat?
Hmmm... A co w sytuacji, gdy silnik pracuje z przymkniętą przepustnicą i bez doładowania? Wtedy masz z obu stron podciśnienie, ale też różnicę ciśnień, gdzie niższe jest za przepustnicą - więc zawór też jest otwarty.
Nie podsysa ci wtedy?
Trzeba by dać jakiś zawór "kierunkowy" za/przed elektrozaworem, albo dać drugi presostać stwierdzający, czy jest nadciśnienie przed przepustnicą...
Może da się wyregulować dławiami minimalną różnicę ciśnień, ale nie wiem za bardzo i IMHO trochę niepewne rozwiązanie.
Masz na to jakiś lepszy patent?
: wt sty 02, 2007 9:40 pm
autor: Yannick
Elektrozawór kupiłem na złomie za 20zł. Wywaliłem filterek ze środka, żeby zwiększyć przepływ.
Presostat to właśnie przewiercony czujnik z CC (20zł na tym samym złomie) ze zmodyfikowaną regulacją na dłuższą śrubę. Jest wyregulowany tak, żeby się otwierał przy różnicy ciśnień większej niż występująca przy przymkniętej przepustnicy bez doładowania. U mnie otwiera się jak odpuszczę gaz mając koło 0-0.2b.
Co do presostatu różnicy ciśnień to są, ale to raczej drogi interes i mało jest sklepów, gdzie by to leżało na półce, bo to przemysłówka raczej.
: wt sty 02, 2007 9:53 pm
autor: Sil
Yannick pisze:Elektrozawór kupiłem na złomie za 20zł. Wywaliłem filterek ze środka, żeby zwiększyć przepływ.
Presostat to właśnie przewiercony czujnik z CC (20zł na tym samym złomie) ze zmodyfikowaną regulacją na dłuższą śrubę. Jest wyregulowany tak, żeby się otwierał przy różnicy ciśnień większej niż występująca przy przymkniętej przepustnicy bez doładowania. U mnie otwiera się jak odpuszczę gaz mając koło 0-0.2b.
Co do presostatu różnicy ciśnień to są, ale to raczej drogi interes i mało jest sklepów, gdzie by to leżało na półce, bo to przemysłówka raczej.
Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi za złe jawnego skopiowania twojej konstrukcji

Jeszcze ją sobie unowocześnie może i dam dwa elektrozawory, jeden z silencerem, drugi bez i będe przełącznikiem decydował, czy chce mieć pssssyt, czy nie
Thx za wskazówki

: wt sty 02, 2007 10:33 pm
autor: Lui
a co to za zawór ma dokładnie być, z czego to?
bo ja bym zamontował taki zawór i sterował nim smt6

tak żeby piszczał jak w WRC
ale najpierw spróbuje jeszcze sterować przez smt6 samym podciśnieniem w sterującym zaworem

: wt sty 02, 2007 10:56 pm
autor: Yannick
Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi za złe jawnego skopiowania twojej konstrukcji
Do użytku własnego prosze bardzo.
Jak zaczniesz na tym zarabiać i się nie podzielisz zyskami w sensowny sposób to przyjdę po Ciebie.
Lui:
Skąd w smt info o zamknięciu przepustnicy?
Ja wykorzystałem zawór od samochodowej instalacji LPG.
Jutro zrobię fotki patentu jak nie zapomnę.
: wt sty 02, 2007 11:08 pm
autor: Lui
prosta sprawa

przy zamknięciu przepustnicy robi się bardzo niskie ciśnienie w kolektorze (u mnie w smt6 odpowiada to mniej niż 30% deflection)

: śr sty 03, 2007 3:36 pm
autor: Yannick
prosta sprawa przy zamknięciu przepustnicy robi się bardzo niskie ciśnienie w kolektorze (u mnie w smt6 odpowiada to mniej niż 30% deflection)
Przy hamowaniu silnikiem i bardzo małych prędkościach obrotowych silnika będziesz miał to samo. Wtedy zassiesz lewe powietrze.
Obiecane fotki:
: śr sty 03, 2007 3:54 pm
autor: Lui
tylko przy hamowaniu silnikiem
a zwykły bov też jest otwarty przy hamowaniu silnikiem (zależy jeszcze od wyregulowania) no i za specjalnie nie podessa bo jak przy zamkniętej przepustnicy?
: śr sty 03, 2007 4:00 pm
autor: Sil
[...]
// gyby któryś przechodzący mod mógł skasować posta, z góry THX 