Ponieważ blok wymaga szlifu, a fabrycznych tłoków nie ma już nigdzie, przymierzam się do kupna kutych.
Firma póki co jest wossner, na razie. Ale firm jest sporo, po za tym mam kilka wątpliwości po wygrzebaniu kilku sprzecznych informacji z sieci:
1. czy istnieje jakaś zależność między firmą a przeznaczeniem tłoka? że podobno jedne się nadają pod rajdy inne pod ogólny tuning albo tylko do drag-racingu
2. czy faktycznie inaczej zachowują się przy zmianach temp w silniku i mają inne wymiary pasowań?
3. jak do wossner'a mają się JE Pistons, Ross, Mahle, Cosworth, itd. bo jest tego trochę a opinii tyle co użytkowników
Nie ma czegoś takie jak tłoki kute do rożnych typów jazdy autem. Tu się cały silnik składa pod to jak będzie eksploatowany. Jeśli chodzi o firmy to raczej polecałbym Ci wossnera. bo tego stosuje się najwięcej do włoskich silników. oczywiście musisz tak jak pisałeś zrobić szlich bloku o one są delikatnie większe lub mniejsze już nie pamiętam. Wsadzają jeszcze kute tłoki przeznaczone do silników 1.8 turbo. Ja osobiście nie kuł bym tego motoru tylko poszukał używanych tłoków i a wsadził tylko nowe pierścienie. Po co to ruszać jak to wytrzymuje 350niutonów.
Punto 1.4 GT
Warszawa (Bemowo) 21.04.2013 sss 1/4 mili Czas 14.162 ET
Ełk 11.08.2013 sss 1/4 mili Czas 13.809 ET
Biała Podlaska 31.05.2014 VII Zlot CKPL 1/4 mili Czas 13.577 ET
Punto GT 1.8 Turbo
02.10.2016 King Of Poland 1/4 mili Czas 12.600 ET
Różne fora obczytałem w tym temacie i naprawdę ludzie piszą takie rzeczy że mózg staje. Na 'subaru' znalazłem tekst ż ekute tłoki nie nadają się do miasta bo szybciej je szlak trafia niż fabryczne?! Więc chciałbym sie w końcu dowiedzieć jak to jest i która firma jest warta zainwestowania ~2500zyli
A nasze silniczki może i wytrzymują po 300KM, ale jak ktoś z głową się nimi obchodzi. Odkąd mam tego GTka namnożyło się tyle ciekawostek/pytań/tajemnic co do jego remontu i eksploatacji po wizycie w IP, że w końcu postanowiłem gada rozłożyć. Ciekawie nie jest i m.in. tłoki nie nadają się na nic.
Co do szlifu to jest to oczywisty fakt. Był już zaplanowany jakiś czas wstecz, a teraz dograny. Kwestia zamówienia części i gość zrobi to pod takie tłoki jakie mu przyniosę więc nie będzie problemu większe/mniejsze. Będą dopasowane.
Używanych tłoków nie chcę. Stawiam je na równi z używanymi klockami hamulcowymi czy sprzęgłem. Osobiście uważam że takie części powinny być nowe bo na nich ani oszczędności ani bezpieczeństwa. Kasa na szlif już jest. Być może w przyszłości będzie dół ale to zależy czy będzie praca i $$.
No to po co się tu pytasz napisz emaila do ital performence i oni Ci wszystko powiedzą i pewnie jeszcze załatwią hehe...
Powodzenia w modach.
Punto 1.4 GT
Warszawa (Bemowo) 21.04.2013 sss 1/4 mili Czas 14.162 ET
Ełk 11.08.2013 sss 1/4 mili Czas 13.809 ET
Biała Podlaska 31.05.2014 VII Zlot CKPL 1/4 mili Czas 13.577 ET
Punto GT 1.8 Turbo
02.10.2016 King Of Poland 1/4 mili Czas 12.600 ET
Kolego pytam bo liczę się z opiniami ludzi, którzy mają wiedzę w tym temacie i mogą mi podsunąć jakieś konkrety. Nie interesuje mnie IP bo jak się okazało z moim kropkiem, nie wszystko złoto co się świeci i na pewno nie będę pomykał 3/4 polski do nich i płacił majątek. Nie są pępkiem świata i tyle w tej kwestii.
Jeśli ktoś może się podzielić jakimiś spostrzeżeniami co do tematu to bardzo proszę o info tutaj lub na maila xrattus@interia.pl" target="_blank
Wystarczy zajrzeć na stronę IP, i zerknąć na fotki. Pierścienie nówki są, szkoda, że zapodane na nawet nie przehonowane tuleje
Może budżet ograniczał, a raczej na pewno ale mimo wszystko wydaje mi się, że można to było lepiej zrobić w tej samej kasie (i nie mówię o kosztach robocizny, ale samych części).
goofer007 pisze:Wystarczy zajrzeć na stronę IP, i zerknąć na fotki. Pierścienie nówki [...]nie przehonowane tuleje...
Pomijając fakt że gt nie ma tulei w cylindrach, to przepraszam na jakie foty? Robiłeś je sam, że wiesz co na nich jest? Bo realia są z goła inne. Na zdjęciach nie ma żadnych nr części żeby cokolwiek porównać, a połowa fotek to miks części z obu dostarczonych silników. Oszczędzę sobie i innym monologu na temat: jak wygląda mój silnik a jak miał rzekomo wyglądać.
RattuS pisze:Pomijając fakt że gt nie ma tulei w cylindrach
Nie tylko te wprasowywane suche czy mokre nazywamy tulejami.
RattuS pisze:Na zdjęciach nie ma żadnych nr części żeby cokolwiek porównać
Na pudełku z pierścieniami nr OE jest wystarczająco wyraźny. Ale do porównania żadnego nie posłuży to fakt.
RattuS pisze:Oszczędzę sobie i innym monologu na temat: jak wygląda mój silnik a jak miał rzekomo wyglądać.
Spox skoro to taki drażliwy temat - nie wnikam
Wracając do tłoków - żadna z marek które wymieniłeś lipy nie robi także to już kwestia osobistych preferencji. Potem tylko trzymać się pasowania zalecanego przez producenta.
J.w., Wossner jest git.
Jeśli chodzi o kute tłoki aftermarketowe, jest ziarno prawdy w kwesti silnika do spokojnej jazdy na codzień.
Głównym sprawcą jest pasowanie, jest ono dosyć luźne w porównaniu ze zwykłymi tłokami(lub kutymi OE, które mają stalowe wkładki, aby zmniejszyć rozszerzalność tłoka, a równocześnie zacieśnić pasowanie). Można jedynie wybrać najciaśniejsze pasowanie zalecane przez producenta i spokojnie docierać chociaż przez te pierwsze 5000km.
Dlatego też dobrym patentem są ori tłoki z 1.8T z VAGa, mają stalowe wkładki, są kute i dosyć pancerne, a używek w dobrym stanie(najlepiej potwierdzone pomiarem) nie ma się co obawiać, a przy okazji są dobrą alternatywą jako tzw. drugi szlif.
dzikidaniel pisze:Czemu nie rozwiercić od razu na 1.6 na 87mm?
To już lepiej poszukać bloku z 1.6.
Nie wiem jakby było z grubością ścianki, no i pewnie przy takim rozwiercie kanał olejowy do turbo znalazłby ujście w cylindrze