Witam, szukałem tematu, ale nie znalazłem, może źle szukałem, jak coś to przepraszam za nabijanie...
Chodzi o to że punto gaśnie gdy np przygazuję na biegu jałowym, ale tylko jak silnik jest już nagrzany. Jak nie zgaśnie to obroty spadną do ok 500, troszkę się pobujają i wracają do normy. Błędów brak, wyskakuje tylko błąd klimy. Co może być przyczyną? Czujnik temperatury? Dodam że nie czuć różnicy w mocy itp, ale na rozgrzanym chodzi nierówno, jakby na 3cylindry czasem. na dwójce ładowanie na chwilkę dochodzi do aż czerwonej kreski-1.5
u mnie był popękany przewód co idzie do zaworu wolnych obrotów kupiłem go za 15 zł identyczny jak był w oryginale , aż szok a już chciałem w aso szukać
i dokręciłem cybant na przepływie co mocuje przewód gumowy biegnący do turbo , po tym odpiłem aku na ponad 2 minuty i doprowadziłem auto do temperatury roboczej
i falowanie znikło zarówno jak i na pb jak i na sekwencji
dodam ze mam nadzieje ze szarpanie na pb terz ustanie sporadyczne ale drażniące , po prostu brał lewe powietrze na krokowym i przepływce
mi do końca nie dawało spokoju to bo jeszcze trochę dziś falował ale minimalnie i zauważyłem niewielką ilość oleju a raczej oparów oleju w zaworze biegu jałowego , jutro będę czyścił to się odezwę co i jak
a jak myślicie wymycie benzyną ekstrakcyjna nie uszkodzi zaworu
Ale to tak może się dziać jak się założy bezpośrednio stożek na przepływomierz? A gdy się zrobi dłuższą rurę dolotową np stożek będzie przesunięty na sam przód przegrody coś to poprawi?
UndrasGT pisze:Ale to tak może się dziać jak się założy bezpośrednio stożek na przepływomierz? A gdy się zrobi dłuższą rurę dolotową np stożek będzie przesunięty na sam przód przegrody coś to poprawi?
Teoretycznie powinno się poprawić (jeżeli to wina stożka), ale najlepszym rozwiązaniem i tak jest seryjna puszka, było to już wałkowane na forum.
Zagadka rozwiązana, blow off był do wyrzucenia. Założyłem RStype i autko nie do poznania, obroty trzymają się super, nie gaśnie, nie strzela i jest takie charakterystyczne chttststststststs co mi się bardzo podoba ;]
UndrasGT pisze:Zagadka rozwiązana, blow off był do wyrzucenia. Założyłem RStype i autko nie do poznania, obroty trzymają się super, nie gaśnie, nie strzela i jest takie charakterystyczne chttststststststs co mi się bardzo podoba ;]
No przeciez nieszczelnosc to podstawowa sprawa w wozach z przeplywka i ogolnie a bovy lubia sie zuzywac i potem nie trzymac , zawsze sie poleca zaslepienie
Potrzebujesz części do swojego włocha wal z vin-em na priv-a