Prawidłowa wymiana Oleju w PGT.

[Szefo444]

Witam wszystkich.
Chciałbym abyście mi napisali w jaki sposób wymieniacie olej w swoich PGT??

Opiszę krótko z czym się spotkałem jeśli chodzi o wymianę oleju.
Nie interesuje mnie oczywiście żadne wysysanie oleju poprzez bagnet.
Jeśli chodzi o to z czym się spotkałem, to klient przyjechał do mnie postawił auto na kanale, oczywiście silnik auta rozgrzany. A wiec zabiera się do roboty:
Odkręca korek misy i spuszcza olej, jestem w szoku bo olej jest jak nowy, auto przejechało 10tys/km przez jakiś rok, wymienia filtr oleju na nowy, po czym zdejmuje kable ze świec i wykręca świece, wchodzi do auta i zaczyna kilka razy kręcić samym rozrusznikiem silnik, oczywiście śruba od misy jest zakręcona. Wchodzi pod auto odkręca korek misy i spuszcza jeszcze znaczną ilość oleju.
Wykręca ten nowy filtr i wkręca drugi nowy, po czym tamten wyrzuca.
Zakręca wszystko, wkręca świece, zakłada kable zalewa nowy olej, wsiada do auta przekręca zapłon czeka aż kontrolka oleju zgaśnie, tą czynność powtarza 2x. Po czym dolewa oleju bo przecież filtr swoje pobierze.
Na tym kończy wymianę.
Oczywiście nie było to w Aucie Punto GT, ale również rocznikowo podobnym aucie.

Co wy o tym sądzicie??

[tusiu1988]

dobry sposób

[voyTEC]

Tak, przekręcić trzeba żeby wyrzycił olej jeszcze z pompy i kanałów. Z tym filtrem to nie wiem czy nie zbytnia rozrzutność bo można odkręcić stary, zlać olej i ewentualnie przepłukać i na te 2 kręcenia rozrusznikim założyć ten, bo to generalnie chodzi o to, że częśc oleju pompa wtłoczy do filtra i pasuje żeby był pusty. Ale jeśli ktoś nie liczy się z kosztami to sposób bardzo dobry.

[kania_]

Ja proponuje jeszcze przepłukać benzyną ekstrakcyjna (zalać po korek potem spuścić i tak z dziesięć razy) potem zdjąć miskę olejową i papierem wytrzeć do sucha

[hz10]

skąd sie tacy mechanicy biorą

[kania_]

Z nie wiedzy kolego, z niewiedzy.
Najsmutniejsze to to że inni uważają że tak powinno być. (dobry sposób; Tak, przekręcić trzeba żeby wyrzucił olej jeszcze z pompy i kanałów)

[voyTEC]

Ku...a, jacy ludzie są zgryźliwi. Widać niepotrzebnie napisałem 'trzeba" bo zawsze znajdzie się ktoś kto złapie za słowo. Wiadomo, że nikt tak nie robi a zwłaszcza w warsztatach. Jak chłopak chce sobie we własnym zakresie zmienić olej to co wam to przeszkadza, że tak zrobi. A tak w ogóle kolego Kania_ to z tym płukaniem to się niewiele pomyliłeś. Coś tam w innym temacie pier...łeś o poczytaniu książek. Może Ty też byś sobie troche poczytał. Dawniej raz na kilka zmian zalecane było "płukanie" olejem wrzecionowym. tzn zalać (oczywiście nie pod korek - żebyś sie znowu nie czepiał), chwile na wolnych obr. i spuścić. Niestety na każdym forum zawsze są osoby które się lubują w kąśliwym komentowaniu i tylko po to zaglądają na forum, ale jak ktoś zadaje pytanie to nie napiszą w normalny sposób jak gościowi pomóc.
U mnie w misce po zdjęciu było 1,5 cm gęstego szlamu na spodzie. NIe wiem co ile i wjaki sposób zmieniał poprzedni właściciel ale napewno nie w taki jak wyżej.

[turbomaniak]

votec czepiasz sie gowna ze tak powiem kania i hz maja racje, komus sie nudzilo to sobie wymyslil wymiane oleju na swoj sposob, kretynada i walenie kasy w bloto

[kania_]

Kolego opisany wcześniej "sposób" jest co najmniej naganny.
Próby obracania silnikiem za pomocą rozrusznika (w silniku ZI to około 100obr/min) bez odpowiedniego ciśnienia oleju (nawet bez pracy) w prostej drodze prowadzi do zatarcia/przytarcia wszystkich (nie koniecznie wszystkich na raz) elementów w połączeniach obrotowych i posuwistych. To spowoduje w prost niekorzystną zmianę krzywej zużycia.

Co do przepłukiwania to owszem były różne propozycje, ale weź poprawkę na to iż materiały smarne troszkę ewoluowały ostatnimi czasy.

P.s
Co do zmiany oleju to zmienia się go nie dlatego że nie nadaje się on do niczego, a raczej prewencyjnie (aby zapewnić/utrzymać go w stu procentowej jakości i lepkości). Jak wymieniając olej pozostanie go w silniku 50 czy 100 ml ,a zalejesz dobrym świeżym olejem (średnio około 4-4,5l). To jaki ma to wpływ?

Zmiana oleju powinna być poprzedzona lekkim zagrzaniem oleju (jeśli jest zimo, albo zalany był gęsty olej). Nie poleca się go spuszczać na wypełni nagrzanym silniku z powodu trudności z odkręceniem korka głównie przy aluminiowej misce.

1.Odkręca się korek w misce
2.Odkręca się korek wlewu oleju
3.Odkręca się filtr oleju
4.Zakręca się filtr oleju (smarujemy gumową uszczelkę olejem i dokręcany "gołymi" rękami) i korek w misce (wymiana uszczelki jeśli takowa jest)
5.Zalewamy silnik olejem do poziomu "średniego" (Czekamy aż ścieknie lub odpalamy do zgaśnięcia kontrolki ciś. oleju i czekamy aż obcieknie do miski. Zwrócić trzeba uwagę na to że przy nalewaniu olej może ściekać po bagnecie pomiarowym zafałszowując pomiar, zaleca się przetarcie szmatką i powtórzenie pomiaru )
6.Sprawdzamy poziom oleju, w razie konieczności uzupełniamy stan oleju

Powinno być wszystko jeśli ktoś uważa ze o czymś zapomniałem lub coś jest nie tak to proszę poprawiać

Bym zapomniał co do szlamu to nie powstał on z dobrych olejów i przy prawidłowych zmianach.

[voyTEC]

Na tą chwile to żałuje, że się odezwałem w tym temacie. To, że sposób przekombinowany i, że w warsztatach nikt tak nie robi to racja. Co do tego , że teraz są oleje lepszej jakości to też się zgodzę. Nawiasem mówiąc miałem to wcześniej napisać. Jeśli chodzi o to, że współpracujące pary się zatrą to jeśli wszystko robi się z zachowaniem zdrowego rozsądku to nic takiego nie powinno mieć miejsca. Na powierzchniach tarcia zawsze zostaje film olejowy, który wystarczająco chroni powierzchnie - zwłaszcza przy dwóch obrotach bo o tylu mówimy. Ta sama sytuacja jest przy składaniu silnika po remoncie, przecież dajesz "krople" oleju na połączenia i to wystarcza. Ale ok, skończmy wywody w tak prostej sprawie jaką jest wymiana oleju. Jedyne dlaczego się "czepiałem" to dlatego, że nie przeszkadza mi konstruktywna krytyka ale nie lubię krótkich, złośliwych komentarzy.

[Szefo444]

Dzięki wszystkim za wypowiedzenie się w tym temacie, ale szczerze powiedziawszy to już zgłupiałem, sam już nie wiem jak te olej wymienić. Czyli ten sposób który opisałem jest do bani tak?? Miskę czyściłem przy ostatniej wymianie czyli 8tys temu. Olej po 8 tys jest czarniawy, a jest szansa żeby był normalnie żółty, chcę silnik doprowadzić pod każdym względem do ideału przynajmniej się staram, więc szukam pomocy tu na forum, bo na prawdę tu ludzie maja głowę na karku.
Także czekam jeszcze na wypowiedzi.
Z góry dzięki.

[voyTEC]

Niestety nie będzie żółty. Olej zawsze ciemnieje pod wpływem temperatury, nagarów i związków chemicznych powstałych z procesu spalania - głównie siarczków. Ale w pewnym zakresie nie wpływa to na jego właściwości. Zakres ten to właśnie zalecany okres między zmianami. Np w dieslach olej jest czarny juz po kilku, kilkunastu godzinach pracy.

[uniak 1.4T]

ponad to przepalony olej ma wyzsze własciwosci smarujace, niestety lepkosc zerowa przez co sie nie nadaje

[gerg]

Jeśli czepiać się bliżej tej wymianie oleju to ja nie stosuje rozgrzewania silnika do jego zmiany
Przy swoim aucie zmieniam go po kompletnym ostygnięciu silnika
Jaki jest sens rozgrzewać motor i napełniać wszystkie jego zakamarki by potem czekać aż wszystko spłynie korkiem skoro wcześniej był ciepły i to co ma zlecieć znajduje się w misce.
Nie jest to biteks czy mazut by go wydłubywać drutem przez korek.
Tak robię ja sobie , usługowo się tak nie da bo przyjeżdżają już ciepłe
Zresztą te 50ml w te czy we wte nie robi żadnej różnicy.

[gerg]

Dobrze że niektórzy klienci nie wiedzą ile jeszcze po spuszczeniu oleju znajduje go pod pokrywą zaworową (wiedzą ci co zabierali się choćby za regulacje luzu zaworowego) bo kazali by sobie ją zdjąć i wysiorbać to strzykawką