tym razem napęd...

Luu · Post autor: **Luu** » ndz gru 09, 2007 6:46 pm

Znowu bonus....
Podczas jednego z hamowań coś chrupnęło. Przejechałem jeszcze kilka skrzyżowań i na jednej z dziurawych dróżek zaliczyłem niewielki dołek. Trzask i koniec jazdy. Koła przednie sie rozjechały na dwie strony świata. Brak napędu za to z prawego koła dość znacznie cos stuka, chrobocze.
Odepchnąłem auto z pomocą kilku ludzi na parking i teraz rozmyślam co zdechło.
Pierwsza myśl to przegób.
Jak myslicie? I czy ew. przegób jest taki sam jak w uniakach n/a ?

hz10 · Post autor: **hz10** » ndz gru 09, 2007 7:27 pm

jak sie koła rozjechały to sworzeń dolny sie rozpadł

Luu · Post autor: **Luu** » ndz gru 09, 2007 8:01 pm

hz10 pisze:jak sie koła rozjechały to sworzeń dolny sie rozpadł

może jakiś schemacik, ktory to element i dlaczego ?
Nie mam warunków na rozbieranie, składanie i szukanie przyczyn. Musze sie zabrać za to raz a dobrze. Pod blokiem zimno....

Lui · Post autor: **Lui** » ndz gru 09, 2007 9:43 pm

Jak kręcisz kierownicą to koła skręcają? Bo jak koła zrobiły się mocno rozbierzne to wygląda to na przekładnie kierowniczą

Jak straciłeś napęd to podejrzewam że w wyniku zbyt mocnego odchylenia któregoś z kół wypadła półoś z przegubu/skrzyni, przy moich doświadczeniach z uniakami to częsta sprawa

Luu · Post autor: **Luu** » ndz gru 09, 2007 9:59 pm

Lui pisze:Jak kręcisz kierownicą to koła skręcają? Bo jak koła zrobiły się mocno rozbierzne to wygląda to na przekładnie kierowniczą

Jak straciłeś napęd to podejrzewam że w wyniku zbyt mocnego odchylenia któregoś z kół wypadła półoś z przegubu/skrzyni, przy moich doświadczeniach z uniakami to częsta sprawa

Lewe koło skręca b. ładnie prawe troche skręca ale nie robi pełnego łuku poza tym poszło lekko w kierunku drzwi (ociera o nadkole). Chcąc można sobie prawe koło z zewnątrz auta ustawić jak sie podoba wzglądem lewego.
Półośka sie obraca i wyglada to jakby napęd nie docierał do przegubu. Ale dlaczego zgięło koło to nie wiem

ziuzio · Post autor: **ziuzio** » ndz gru 09, 2007 10:59 pm

Najwyraźniej rozpadł Ci się wahacz lub jego mocowanie:).
Nowy wahacz to około 100zł:).

niuniek173 · Post autor: **niuniek173** » ndz gru 09, 2007 11:22 pm

zuzio napisał:
[Najwyraźniej rozpadł Ci się wahacz lub jego mocowanie:).
Nowy wahacz to około 100złSmile.]

ma rację

wahacz pasuje od zwykłego uno tylko trzeba wywiercić dwa otwory na łącznik drążeka stabilizatora no i cena z małym upustem to 50 zł

Post autor: **ZibiUT** » pn gru 10, 2007 7:32 pm

Nic nie trzeba wiercić tylko kupować z otworami . Pełno jest takich. Zwykłe uno tez miało drązek stabilizswtora tylko nie wszystkie wersje silnikowe ale otwory są zawsze.

Jak bedziesz kupował nowy to nie kupuj podrób tylko jakiś firmowy bo taka podróba poleci szybko.

niuniek173 · Post autor: **niuniek173** » wt gru 11, 2007 11:14 am

Nikt tu nie mówił o podróbie

Czy wahacz firmy DELPHI w cenie około 52zł to podróba

Luu · Post autor: **Luu** » wt gru 11, 2007 4:54 pm

Zdjąłem koło i sie conieco wyjaśniło. Wahacz cały nietknięty.
Chrobotanie w prawym kole to efekt półośki, która wypadła z przegubu. Także napęd juz jest.

Pozostał problem ustawienia kół. Lewe koło pozostało na swoim miejscu. Gdy ustawiam kierownice "na środku" lewe stoi jak trzeba, natomiast prawe odchylone jest na zewnątrz.

Nie mam pomysłu dlaczego tak sie stało, a co gorsza nie wiem jak jest zbudowany układ kierowniczy. Prosiłbym o jakiś schemacik i porade.

Lui · Post autor: **Lui** » wt gru 11, 2007 4:58 pm

drążek kierownicy masz prosty??

DJ · Post autor: DJ » wt gru 11, 2007 6:41 pm

poleciała przekładnia kierownicza, miałem to samo, kupiłem regenerowaną w InterCarsie, swoją oddałem wyszło mnie to 116 pln.
Zrobiłem już 10kkm i jest oki.

Luu · Post autor: **Luu** » wt gru 11, 2007 6:55 pm

Lui pisze:drążek kierownicy masz prosty??

Wygląda na prosty.

Luu · Post autor: **Luu** » wt gru 11, 2007 7:01 pm

DJ pisze:poleciała przekładnia kierownicza, miałem to samo, kupiłem regenerowaną w InterCarsie, swoją oddałem wyszło mnie to 116 pln.
Zrobiłem już 10kkm i jest oki.

A tobie jak poleciała? na takiej zasadzie jaku mnie? że na wybojach wyleciała?

Probuję sobie wyobrazić z czego ta przekładnia jest zbudowana i jakoś mi to nie wychodzi

Dziwi mnie to, że jeden drążek, czy coś tam, wlazł głębiej niż był.

Da sie to "młotkiem" naprawić?

niuniek173 · Post autor: **niuniek173** » wt gru 11, 2007 7:44 pm

http://www.sciaga.pl/tekst/75219-76-uk_ ... zy_referat

na dole tej strony jest plik worda do pobrania(Są zdjęcia)