Strona 1 z 2
Problem z wolnymi obrotami
: wt sty 16, 2007 8:28 pm
autor: Yannick
Witam.
Kolejny problem, mianowicie auto mi czasem gaśnie przy zejściu z obrotów. Puszczę gaz dohamowując przed skrzyżwaniem i zdarza się mu zgasnąć. Obroty spadają do jakichś 500 i albo wracają do normy, albo gaśnie. Czym to może być spowodowane? W dodatku silnik tak jakby chodzi inaczej. Jakby trochę stuka, trudno to opisać. Mam nagranie z dyktafonu, ale tylko w formacie amr, mogę zamieścić jak ktoś to odsłucha.
CO powiecie?
: wt sty 16, 2007 8:33 pm
autor: Pumba_bielsko
moze nieszczelnosc w dolociea moze krokowy padł??
: wt sty 16, 2007 8:35 pm
autor: Lui
tak samo
sprawdziłbym najpierw dolot czy nie ma dziur
sprawdź też kompresję
: wt sty 16, 2007 8:41 pm
autor: ZibiUT
Sprawdz też ustawienie BOVa moze się nie domyka albo jest nieszczelny.
: wt sty 16, 2007 9:22 pm
autor: Yannick
Dolot sprawdzałem, szczelny. Bov na pewno nie upuszcza. W UT jest krokowy w ogóle?
: wt sty 16, 2007 10:00 pm
autor: Lui
jest elektrozawór
ale z racji pełnionej funkcji mówi się na niego czasami silniczek krokowy choć nim nie jest

: wt sty 16, 2007 10:40 pm
autor: DeviL
U mnie takie cos skonczylo sie remontem generalnym

Bedzie zabawne jak sie okaze ze to byl krokowiec a nie uwalony wal i tloki

: wt sty 16, 2007 11:15 pm
autor: Yannick
To raczej nie wał albo tłoki, bo to się zdarza czasem. Czasem zrobię 10km bez zgaśnięcia po mieście, a czasem co chwila gaśnie. Nie dopatrzyłem się prawidłowości w tych zdarzeniach. Może to być przelywką?
: wt sty 16, 2007 11:35 pm
autor: DeviL
A masz tak ,ze jak nie zrobisz przygazowki po zrzuceniu na luz gasnie nieraz ?

Wkurzajace jak sie hamuje

: śr sty 17, 2007 12:44 am
autor: JacekGD
Zibi122 pisze:Sprawdz też ustawienie BOVa moze się nie domyka albo jest nieszczelny.
U mnie było wszystko OK, ale po zamontowaniu BOVa miałem własnie takie objawy, ale sie w końcu uspokoiło
Także albo BOV albo rozszczelnienie dolotu, wg mnie też
pozdrawiam
: śr sty 17, 2007 9:45 am
autor: Yannick
A masz tak ,ze jak nie zrobisz przygazowki po zrzuceniu na luz gasnie nieraz ? Wkurzajace jak sie hamuje
Dokładnie!
: śr sty 17, 2007 12:52 pm
autor: ZibiUT
Ja tak miałem własnie przy BOVie. Jak był źle wyregulowany to tak się robiło.
: śr sty 17, 2007 4:58 pm
autor: DeviL
Oby to byl taki problem ,u mnie tak jak pisalem remoncik , niby jak odpalalem to cacy , ale po obciazeniu , czyli jezdzie , cisn oleju spadalo oraz gasl , nieraz spadaly obroty do 500 , nagle skoczyly do 1500 i nie gasl , ale nieraz juz nie skakaly , najgorzej jak na srodku skrzyzowania gasl

: śr sty 17, 2007 6:09 pm
autor: Yannick
Oby to byl taki problem ,u mnie tak jak pisalem remoncik , niby jak odpalalem to cacy , ale po obciazeniu , czyli jezdzie , cisn oleju spadalo oraz gasl , nieraz spadaly obroty do 500 , nagle skoczyly do 1500 i nie gasl , ale nieraz juz nie skakaly , najgorzej jak na srodku skrzyzowania gasl
Ja nie mam takiego problemu. Z mocą normalnie, jeździ jak zawsze. Jak tylko dostanie odrobinkę gazu to już nie gaśnie. A obciążony wkręca się jak dawniej - wariacko. Jak jest całkiem zimny to chyba nie ma tego efektu...
Jak się zabrać za diagnostykę tego ustrojstwa od wolnych obrotów?
: śr sty 17, 2007 6:26 pm
autor: DeviL
U mnie tez nie bylo problemu z moca itd , a gasl ... a nie mialem nieszczelnosci , oraz bov dobry