grazyna ma problem i nie chce powiedziec jaki

[Szefo444]

Kolego jesli świeci Ci się taki błąd po diagnostyce to masz tak:
- źle ustawiony czujnik faz rozrządu
- uszkodzony czujnik faz rozrządu
- problem z kablem łączącym wtyczkę z kablem. Musisz zobaczyć czy jest przejście z wtyczki do wtyku gniazda do komputera.
Pozdrawiam

[M@teu$z1992]

czujnik ustawiłem tak jak być powinien, wiec albo czujnik jest walnięty albo wiązka która prowadzi od kompa do czujnika. posprawdzam to wszytko pojutrze to dam znać.

dzieki szefo

[Bicy]

a mi wywala blad 3211 ktos wie co to jest?

[Bicy]

bład 3211 ogarniety okazało sie ze wypieła sie wtyczka z modułu autodiagnoza wymigała mi 1216 czyli chyba czujnik połozenia przepustnicy da sie go jakos sprawdzic?

[Szefo444]

Da się sprawdzić. Mierzysz albo oporność albo napięcie na TPS-ie po przekręceniu przepustnicy powinno się zmieniać.
Pozdro

[M@teu$z1992]

Uploaded with ImageShack.us

[M@teu$z1992]

pojawił się dziwny objaw. Po odpięciu czujnika położenia przepustnicy znika błąd 1255 a pojawia się błąd 2124. na podpiętym czujniku połozenia przepustnicy auto bardzo szarpie juz przy delikatnym wciśnieciu gazu, a jak ten czujnik odepne to auto o wiele lepiej idzie i dopiero jak pedał gazu znajdzie sie w podłodze lekko szarpnie...

[kamilf]

Przejmuje temat.
Jako że jestem w posiadaniu PGT od Bicego.
Pytanie proste - gaśnie na dojeżdżaniu do świateł, prycha na wolnych,pracuje jak mały traktorek, czemu? Pomylone podciśnienia? Brudny krokowiec? Problem z WN?
Czy przyczyna takiego stanu rzeczy może być "wałek od świątka" i źle ustawione zawory?
Od czego zacząć rozbieranie?
Dodam że auto w miarę się odpycha, "w miarę" bo subiektywnie po przesiadce z e34 z 211 konnym silnikiem trochę trudno mi ocenić czy jedzie jak powinno.
Na pewno nie pomaga stożek, ale nie sądzę żeby aż tak bruździł żeby auto gasło.

[Bicy]

jak juz mowiłem zacznij od wymiany wałka bo na tym co jest jakos dziwnie zmuliło woza zrob autodiagnoze i zobaczysz jaki bład wymiga

ps e34 wypolerowane wyczyszczone i powoli likwiduje wiejską dyskoteke ze spodu i ze srodka:P najwiekszy ból to brak mocy powyzej 5000

[lukasz_lodz]

witam, niedawno kupiłem pgt, auto ledwo dojechało do nowego domu, turbo od początku nie chciało działać, tzn. powyżej 3tysięcy auto przestawało jechać, do remoncie silnika, turbo po regeneracji, nadal ma problemy, powyżej 3 tyiśecy strzela i nie chce jechać,a na wskaźniku żadne wartości doładowania się nie pojawiają, rozrząd dobrze ustawiony, w euroscanie jest błąd doładowania (boost pressure) i "loop status"

[Szefo444]

Jak strzela to masz problem z paliwem luz z zapłonem. Mozę regulator ciśnienia paliwa, a może wtryski lub pompa. Jesli chodzi o doładowanie to zostaw seryjny pierburg na miejscu odłącz od niego przewody i zepnij je razem jakąś rurką bądź plastikowym łącznikiem. Wtedy doładowanie Ci się ustabilizuje i będziesz wiedział czy to z doładowaniem jest problem. Odstawiał bym jeszcze przepływomierz. Najlepiej dać mu sygnał z 4.8v w pinach w kostce do przepływomierz na forum znajdziesz które piny i wtedy będziesz wiedział co popsute masz w punto.
Pozdrawiam

[lukasz_lodz]

no jest lekka poprawa, po wymianie przepływomierza(był nieoryginalny jakiś jak się okazało) i pompy paliwa, bo prawdopodobnie była jakaś inna założona. Auto już próbuje przyśpieszać, obserwacje są następujące, turbo próbuję się załączyć, jak delikatnie przyśpieszam to jest ok- do 6 tysięcy jakoś jedzie, jednak jak dam na starcie do oporu, to odłączą turbo i nie chce przyśpieszać, myślę nad zmianą wstrysków na inne, może w tym tkwi problem jeszcze. Generalnie drut gonił drut w moim pgt.
zawór upustowy turbo wymieniłem, znowu trochę lepiej, ma chęci turbo pracuje przez jakies 700rpm obrotów od momentu załączenia, pierburg może być przyczyna odłączania turbo? i jak przestanie turbo dmuchać to przyspiesza chyba gorzej niż 1,4 n/a

[dziabi3]

panowie jak ktoś z was ma blisko do Bydgoszczy to poratuję euroscanem za free tylko proszę dzwonić 793 693 779 w rozsądnych godzinach