poci sie uszczelka...
- BladeRunner
- Aktywny użytkownik
- Posty: 260
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:38 am
- Miejscowość: Warszawa
- Auto: Inne
- Kontakt:
Re: poci sie uszczelka...
Po wymianie oringu na bagnecie olejowym objaw "pocenia i plucia" olejem ustał...
Pozdrawiam - Marcin "BladeRunner"
- BladeRunner
- Aktywny użytkownik
- Posty: 260
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:38 am
- Miejscowość: Warszawa
- Auto: Inne
- Kontakt:
Re: poci sie uszczelka...
No i temat wraca...
Ostatnio widzę, że olej mi się zbiera w zagłębieniach przy śrubach mocujących pokrywę wałka oraz w zagłębieniach przy śrubach mocujących głowicę.
Jakieś pomysły? Wymieniać uszczelkę pokrywki wałka + oringi wałka rozrządu + uszczelkę po głowiczką? A może jednak odma?
Masło mi się nie robi pod korkiem więc raczej uszczelka nie jest wydmuchana...
Ostatnio widzę, że olej mi się zbiera w zagłębieniach przy śrubach mocujących pokrywę wałka oraz w zagłębieniach przy śrubach mocujących głowicę.
Jakieś pomysły? Wymieniać uszczelkę pokrywki wałka + oringi wałka rozrządu + uszczelkę po głowiczką? A może jednak odma?
Masło mi się nie robi pod korkiem więc raczej uszczelka nie jest wydmuchana...
Pozdrawiam - Marcin "BladeRunner"
-
- Aktywny użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: pn maja 16, 2011 9:05 pm
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Auto: Inne
Re: poci sie uszczelka...
kolego miałem identyczny problem tzn
regenerowałem wałek i kupiłem uszczelkę glasera i troszkę mnie zastanowiła taka sprawa że stara uszczelka była szersza i pokrywała całe przylgnie głowicy i obudowy wałka a glasera była wąska i w dodatku po prawidłowym i wielokrotnym układaniu jej na głowicy zawsze z jednej strony jej brakowało a po drugiej stronie wystawała
3 tygodnie pięknie trzymała potem się zaczęło żyganko olejem , wkurzyłem się i zamówiłem jeszcze jedną glasera ale była taka sama i wogule jej nie założyłem , jednocześnie zakupiłem uszczelkę Gerlinga no i bomba uszczelka szeroka pieknie pokrywa to co ma pokryć nigdzie nie wystaje nigdzie nie brakuje.
Dokładnie obejrzałem sobie miejsca styku obudowy wałka i głowicy i się okazało że jakiś baranek przy demontaży zaworów przy rozpinaniu zamków opierał się narzędziem jakimś prętem o ścianki głowicy i narobił odcisków na powierzchni gdzie przylega obudowa wałka i przez to nie dało się dokręcić prawidłowo obudowy wałka aby on docisnął uszczelkę , wiec drobny pilniczek i powolutku i z rozsądkiem zeszlifowałem wszystkie odciski i <przystukniecia > otłuczenia <górki> zadry
uszczelkę Gerlinga powlokłem super cienką warstewką uszczelką w sylikonie Würtha , uszczelkę położyłem na głowicy<sylikon zaczął się robić już lekko gęstawy> i przycisnąłem palcami dokładnie , na nią położyłem obudowę wałka i delikatnie dokręciłem śruby < naprawdę delikatnie > , odczekałem aż sylikon stężał tak na 80% to jakieś 15 minut od nałożenia i zacząłem w wielu przejściach przykręcać śruby w określonej kolejności z czuciem
sylikon prawię że nić nie się nie wycisną <trzeba się dokładnie przyjrzeć aby to zobaczyć , może 0,1mm> bo był nałożony a raczej tylko nim pomalowałem , mocno wtarłem go w uszczelkę < warstwa tak jak szminki na ustach >
uszczelka trzyma jak atom ani kropelki oleju i znaku pocenia się
tylko ostrożnie z sylikonem nie za dużo aby się nie dostał do kanału olejowego wałka rozrządu
regenerowałem wałek i kupiłem uszczelkę glasera i troszkę mnie zastanowiła taka sprawa że stara uszczelka była szersza i pokrywała całe przylgnie głowicy i obudowy wałka a glasera była wąska i w dodatku po prawidłowym i wielokrotnym układaniu jej na głowicy zawsze z jednej strony jej brakowało a po drugiej stronie wystawała
3 tygodnie pięknie trzymała potem się zaczęło żyganko olejem , wkurzyłem się i zamówiłem jeszcze jedną glasera ale była taka sama i wogule jej nie założyłem , jednocześnie zakupiłem uszczelkę Gerlinga no i bomba uszczelka szeroka pieknie pokrywa to co ma pokryć nigdzie nie wystaje nigdzie nie brakuje.
Dokładnie obejrzałem sobie miejsca styku obudowy wałka i głowicy i się okazało że jakiś baranek przy demontaży zaworów przy rozpinaniu zamków opierał się narzędziem jakimś prętem o ścianki głowicy i narobił odcisków na powierzchni gdzie przylega obudowa wałka i przez to nie dało się dokręcić prawidłowo obudowy wałka aby on docisnął uszczelkę , wiec drobny pilniczek i powolutku i z rozsądkiem zeszlifowałem wszystkie odciski i <przystukniecia > otłuczenia <górki> zadry
uszczelkę Gerlinga powlokłem super cienką warstewką uszczelką w sylikonie Würtha , uszczelkę położyłem na głowicy<sylikon zaczął się robić już lekko gęstawy> i przycisnąłem palcami dokładnie , na nią położyłem obudowę wałka i delikatnie dokręciłem śruby < naprawdę delikatnie > , odczekałem aż sylikon stężał tak na 80% to jakieś 15 minut od nałożenia i zacząłem w wielu przejściach przykręcać śruby w określonej kolejności z czuciem
sylikon prawię że nić nie się nie wycisną <trzeba się dokładnie przyjrzeć aby to zobaczyć , może 0,1mm> bo był nałożony a raczej tylko nim pomalowałem , mocno wtarłem go w uszczelkę < warstwa tak jak szminki na ustach >
uszczelka trzyma jak atom ani kropelki oleju i znaku pocenia się
tylko ostrożnie z sylikonem nie za dużo aby się nie dostał do kanału olejowego wałka rozrządu
- BladeRunner
- Aktywny użytkownik
- Posty: 260
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:38 am
- Miejscowość: Warszawa
- Auto: Inne
- Kontakt:
Re: poci sie uszczelka...
Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów i wygląda na to, ze pluje mi olejem z ruty dolotu 
Czyli co? Do sprawdzenia dolot: IC / chłodnica oleju / turbo?

Czyli co? Do sprawdzenia dolot: IC / chłodnica oleju / turbo?
Pozdrawiam - Marcin "BladeRunner"
- goofer007
- Spamer :P
- Posty: 722
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 8:15 pm
- Miejscowość: SZA
- Auto: Punto GT
Re: poci sie uszczelka...
Z dolotu pluje ci olejem na głowiczkę ?BladeRunner pisze:Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów i wygląda na to, ze pluje mi olejem z ruty dolotu

176B6.000 1372 GT
146A2.246 1301 TIE
146A2.246 1301 TIE
- BladeRunner
- Aktywny użytkownik
- Posty: 260
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:38 am
- Miejscowość: Warszawa
- Auto: Inne
- Kontakt:
Re: poci sie uszczelka...
Przepraszam - nie jestem mechanikiemgoofer007 pisze:Z dolotu pluje ci olejem na głowiczkę ?

Rura dostarczająca powietrze do kolektora dolotowego jest nad pokrywą zaworów, tak? Rura łączy się z przepustnicą i jest opaska/cybant/obejma, tak? I najwyraźniej stąd podaje olej...

Pozdrawiam - Marcin "BladeRunner"
- goofer007
- Spamer :P
- Posty: 722
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 8:15 pm
- Miejscowość: SZA
- Auto: Punto GT
Re: poci sie uszczelka...
No to faktycznie z dolotu, zdziwiło mnie bo nie wiem którędy miałby się tam ten olej pluć - pęknięta rura/niedokręcona opaskaBladeRunner pisze: Rura dostarczająca powietrze do kolektora dolotowego jest nad pokrywą zaworów, tak? Rura łączy się z przepustnicą i jest opaska/cybant/obejma, tak? I najwyraźniej stąd podaje olej...

Upewnij się czy to faktycznie tam.
A co w kwestii oleju w dolocie to trochę oleju przez turbo, swoje może dorzucić też odma, czyli albo uszczelniacze suszarki albo przedmuchy na garnkach (pierścionki), albo po trochu z każdego, idealnej czystości się tam nie spodziewaj

Oil catch tank mu nie zaszkodzi wrzucić tak czy inaczej

176B6.000 1372 GT
146A2.246 1301 TIE
146A2.246 1301 TIE
- BladeRunner
- Aktywny użytkownik
- Posty: 260
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:38 am
- Miejscowość: Warszawa
- Auto: Inne
- Kontakt:
Re: poci sie uszczelka...
Oil Catch pewnie wjedzie...
Tylko TAKIE ilości oleju wyrzucanego to ja nie sądzę, że to jest normalne. Na początku (czytaj: po kupnie PGT) w ogóle nie było oleju na silniku. Dopiero po jakimś czasie zaczął podpluwać i się zewnętrznie smarować.
Ja osobiście obstawiam turbinę, ale jest to takie sobie podejrzenie - turbina nie kopci (a raczej może ja tego nie zauważyłem). Punto jeździ dobrze, turbo ładuje... Nie wiem.
Ostatnio zrobiło trasę 1500 kilometrów i nic się nie działo (poza wywalaniem oleju na silnik rzecz jasna).
Tylko TAKIE ilości oleju wyrzucanego to ja nie sądzę, że to jest normalne. Na początku (czytaj: po kupnie PGT) w ogóle nie było oleju na silniku. Dopiero po jakimś czasie zaczął podpluwać i się zewnętrznie smarować.
Ja osobiście obstawiam turbinę, ale jest to takie sobie podejrzenie - turbina nie kopci (a raczej może ja tego nie zauważyłem). Punto jeździ dobrze, turbo ładuje... Nie wiem.
Ostatnio zrobiło trasę 1500 kilometrów i nic się nie działo (poza wywalaniem oleju na silnik rzecz jasna).
Pozdrawiam - Marcin "BladeRunner"
-
- Aktywny użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: pn maja 16, 2011 9:05 pm
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Auto: Inne
Re: poci sie uszczelka...
ja tez miałem nieszczelną opaskę na rurze co leci koło rozrządu od ic i mi zasyfiło delikatną mgiełką pas przedni
pomyślałem fajnie turbo szrot , porozkręcałem rury i nigdzie olej nie stał tylko wycierając białą chusteczką widać było ze jest tłustawa a jednak przez nieszczelność uciekało 0.6 bara i syfiło auto
pomyślałem fajnie turbo szrot , porozkręcałem rury i nigdzie olej nie stał tylko wycierając białą chusteczką widać było ze jest tłustawa a jednak przez nieszczelność uciekało 0.6 bara i syfiło auto
- BladeRunner
- Aktywny użytkownik
- Posty: 260
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:38 am
- Miejscowość: Warszawa
- Auto: Inne
- Kontakt:
Re: poci sie uszczelka...
PGT niedługo idzie do mechanika na sprawdzenie...
Rura dolotu była pęknięta i stąd wpadał olej na blok. Niestety po jej wymianie wciąż jest olej na bloku przy śrubach...
Niby powinno być szczelniej ale nic się nie zmieniło...
Rura dolotu była pęknięta i stąd wpadał olej na blok. Niestety po jej wymianie wciąż jest olej na bloku przy śrubach...
Niby powinno być szczelniej ale nic się nie zmieniło...
Pozdrawiam - Marcin "BladeRunner"