2 lata

Dyskusje "o wszystkim" i "o niczym" ;-)

Moderatorzy: KYS, ZibiUT

marcin77
Spamer :P
Posty: 553
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:48 pm
Auto: Uno 1.3T
Lokalizacja: Białystok

2 lata

Post autor: marcin77 »

2 lata śmigam turbiakiem i wciąż nażekam, ale szkoda mi sprzedać, za dużo kasy i nerwów poszło na auto aby sprzedać, chociaż były chwile zwątpienia, a że auto 2 potrzebne to dalej śmigam i czasem są wzloty i upadki,


tak jakoś mnie naszło :roll:

APAC nie chcesz na raty sprzedać UT :?:, naprawdę fajna maszyna a chcesz spławić................
lancia dedra 2.0t
David111
Obserwator
Posty: 6
Rejestracja: sob gru 09, 2006 12:05 am
Auto: Uno 1.3T
Lokalizacja: Gdynia

Re: 2 lata

Post autor: David111 »

[quote="marcin77"]2 lata śmigam turbiakiem i wciąż nażekam, ale szkoda mi sprzedać, za dużo kasy i nerwów poszło na auto aby sprzedać, chociaż były chwile zwątpienia, a że auto 2 potrzebne to dalej śmigam i czasem są wzloty i upadki,


tak jakoś mnie naszło :roll:

skoro tak jakos cie naszlo to musze przyznac ze warto przeczytac te pare slow :D daje do myslenie dla potencjalnych przyszlych wlascicieli ut
uno 1,4 ale jeszcze nie turbo :)
Awatar użytkownika
DeviL
Punto2 killer
Posty: 1332
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:58 pm
Miejscowość: Kraków
Auto: Inne

Post autor: DeviL »

Narzeka a juz chce 2gie od apaca :lol: :roll: :oops: :P
Potrzebujesz części do swojego włocha wal z vin-em na priv-a ;)
Yannick
Aktywny użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: czw gru 01, 2005 9:31 pm
Auto: Uno 1.3T
Lokalizacja: Brzesko
Kontakt:

Post autor: Yannick »

Ja półtora roku. W tym czasie odmówiło posłuszeństwa tak naprawdę raz. Może by tak pociągnąć temat w stronę: w jakich okolicznościach awaria/unieruchomienie UT okazała się najvardziej uciążliwa?

Zacznę może od dzisiaj. Wyjeżdzam pod górkę ze skrzyżowania, gaz a auto zgasło. Odpalam, chodzi, delikatnie gaz, gaśnie. Za mną korek, wycofać się nie ma jak. Po kilku minutach przy pomocy przechodniów spycham auto częściowo na chodnik. Nadal tamuję ruch, ale mniej. Otwieram machę i się okazało, że znowu rura gumowa przy turbo spadła, tym razem całkiem się odchylając. Zakładam na prowizorkę i odjeżdzam w stronę domu. Niby nic, a ile nerwów!
UT 1.3 T 88'
marcin77
Spamer :P
Posty: 553
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:48 pm
Auto: Uno 1.3T
Lokalizacja: Białystok

Post autor: marcin77 »

DeviL pisze:Narzeka a juz chce 2gie od apaca :lol: :roll: :oops: :P

czuje sentyment do UT, a wszyscy z mojego otoczenia mówią - pozbądź się złoma,
kupiłem zaniedbany egzemplarz a nie mam $ aby odrazu porobić wszystko, ale to pikuś :lol: nie ma komu potem wszystko zrobić (mechanika)
lancia dedra 2.0t
marcin77
Spamer :P
Posty: 553
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:48 pm
Auto: Uno 1.3T
Lokalizacja: Białystok

Post autor: marcin77 »

Yannick pisze:Ja półtora roku. W tym czasie odmówiło posłuszeństwa tak naprawdę raz. Może by tak pociągnąć temat w stronę: w jakich okolicznościach awaria/unieruchomienie UT okazała się najvardziej uciążliwa?

Zacznę może od dzisiaj. Wyjeżdzam pod górkę ze skrzyżowania, gaz a auto zgasło. Odpalam, chodzi, delikatnie gaz, gaśnie. Za mną korek, wycofać się nie ma jak. Po kilku minutach przy pomocy przechodniów spycham auto częściowo na chodnik. Nadal tamuję ruch, ale mniej. Otwieram machę i się okazało, że znowu rura gumowa przy turbo spadła, tym razem całkiem się odchylając. Zakładam na prowizorkę i odjeżdzam w stronę domu. Niby nic, a ile nerwów!

właśnie z osprzętem i turbiną jest najwięcej problemów, niestety, ale auta mają 20 i więcej lat więc trzeba się pogodzić z tym :wink:
lancia dedra 2.0t
ODPOWIEDZ