wczoraj pogrzebałem trochę przy aucie i postanowiłem przeprosić się z przepływką (zamontowałem , przy okazji sprawdziłem węże, podokręcałem i znowu zmieniłem montaż stożka, po wyjechaniu na "miasto" o dziwo zaczął normalnie jeździć (wcześniej pisałem o szarpaniu przy wciskaniu gazu) i druga sprawa doładowanie zaczęło normalnie pompować (nie dochodzi do czerwonej skali), czy uszkodzona przepływka potrafi tak napsuć ,
i pytanko małe do posiadaczy stożka, kompuś już stożek popsuł coś (zastanawiam się nad montażem seryjnego filtra)
filtry stozkowe napewno nie filtruja tak dobrze jak zwykły filt papierowy. Malutkie drobinki kurzu mogą powodować uszkodzenia na końcówkach łopatek kompresora. Jeśli chodzi o przepływomierze to o klape nie ma co się raczej obawiać, problem może być jedynie w przypadku przepływek drucianych gdzie jakiś syf na drucie będzie powodował błędne wskazania
marcin77 pisze:wczoraj pogrzebałem trochę przy aucie i postanowiłem przeprosić się z przepływką (zamontowałem , przy okazji sprawdziłem węże, podokręcałem i znowu zmieniłem montaż stożka, po wyjechaniu na "miasto" o dziwo zaczął normalnie jeździć (wcześniej pisałem o szarpaniu przy wciskaniu gazu) i druga sprawa doładowanie zaczęło normalnie pompować (nie dochodzi do czerwonej skali), czy uszkodzona przepływka potrafi tak napsuć ,
i pytanko małe do posiadaczy stożka, kompuś już stożek popsuł coś (zastanawiam się nad montażem seryjnego filtra)
Kilka razy sie spotkalem z sytuacja, ze jak sie robi ubogo (w pewnym zakresie skladu mieszanki), to spaliny maja na tyle duza energie, ze turbo przeladowuje ponad zakres ustalonego cisnienia.
marcin77 pisze:wczoraj pogrzebałem trochę przy aucie i postanowiłem przeprosić się z przepływką (zamontowałem , przy okazji sprawdziłem węże, podokręcałem i znowu zmieniłem montaż stożka, po wyjechaniu na "miasto" o dziwo zaczął normalnie jeździć (wcześniej pisałem o szarpaniu przy wciskaniu gazu) i druga sprawa doładowanie zaczęło normalnie pompować (nie dochodzi do czerwonej skali), czy uszkodzona przepływka potrafi tak napsuć ,
i pytanko małe do posiadaczy stożka, kompuś już stożek popsuł coś (zastanawiam się nad montażem seryjnego filtra)
Kilka razy sie spotkalem z sytuacja, ze jak sie robi ubogo (w pewnym zakresie skladu mieszanki), to spaliny maja na tyle duza energie, ze turbo przeladowuje ponad zakres ustalonego cisnienia.
dosłownie tak miałem, na razie mam spokój i fabryczny filtr, ale turbina zaczyna piszczeć (przy dłuższym ładowaniu słychać metaliczny dźwięk)