Ja mam zrobione troszke inaczej. Mam oryginalne wtryski 1,4 turbo i wykombinowalem z mechanikiem montaz 4 dodatkowych od golfa gti w kolektor dolotowy. Teraz trzeba podlaczyc druga listwe wtryskowa, druga pompe paliwa i zgrac elektronike zby wszystko zaczelo chodzic jak nalezy. Zobaczymy czy to byl dobry pomysl
Wtryskiwacz na wcisk na oringu w ten bakielit, odpowiednio dłuższe śrubki(+dystanse pod nie) i przykręcasz to tak jak było.
Dla drugiej strony zaś dorabiasz takie nasadki na wcisk na ten oring, który tam jest + zapinka taka, jaka jest przy tych wtryskiwaczach w Oplu, a z drugiej strony tej wytoczonej nasadki identyczne wyjście jak w starych wtryskiwaczach. Łączysz to kawałkiem porządnego wężyka paliwowego i nakładasz opaski takie, jak się zakłada na przewody paliwowe(tylko nie takie Normy ślimakowe, bo ich się nie da dokręcić wystarczająco mocno!!) czyli ze śrubką z gwintem metrycznym, opasające dokładnie cały wężyk. Względnie robisz listwę od nowa, ale problemem/utrudnieniem jest to, że wtryskiwacze nie wychodzą równolegle do siebie:/.
montarz większych wtryskiewczy, a raczej zabawa z tym jest jednym z powodów dla których robie nowy kolektor od podstaw .
Wtryski będą umieszczone równolegle i bedzie można zrobić ładną listwe paliwową
I będą umieszczone gorzej, jak w Mk I. Zauważ, że kątowe umieszczenie wtryskiwaczy jest po to, żeby był wrost zaworu ssącego (kanał dolotowy nie jest prosty!). To powód, dla którego zostałem przy oryginalnym kolektorze (jest dodatkowo dzielony, dzięki czemu można mu w całości zrobić "porting").
Zibi, musimy się spotkać, wczoraj założyłem "trochę" większe wtryskiwacze na listwę, wszystko Ci pokażę.
W sumie nic mnie to nie kosztowało.
pret aluminiowy dostałem za free za skupie złomu
a kooleś co to robił zrobił mi to po starej dobrej znajomości z ojcem moim.