Dymi na niebiesko tylko kiedy samochód jest przechylony

[galut]

Witam,

Panowie mam dziwny przypadek... punciak zaczyna dymić na niebiesko i to dość konkretnie np. jak postoi chwilę zapalony na jakimś podjeździe, albo np. po przejechaniu 3 wysokich progów, wystarczy go postawić na płaskim terenie na chwilę albo przegonić na 2 biegu do odcinki i przestaje... Sinik po wymianie pierścieni, panewek, głowica cała robiona, wałek - napawane 3 krzywki w rewarze, turbo nowe. Autko gania bardzo sprawnie i nic się nie dzieje, 30 min ostrej jazdy na czerwonym polu i nawet dymka nie puści, wystarczy że się wjedzie na chwilę na pochyloną nawierzchnię i siwo. Ostatnio wymieniłem olej i wlało mi się trochę za dużo - myślałem że zbyt wysoki poziom oleju blokuje jego swobodny spływ z turbiny ale jednak to nie to.

Jeśli macie jakieś tropy proszę o pomoc, we wtorek będę sprawdzał ciśnienie sprężania i luzy zaworowe po ułożeniu silnika bo głośno układ rozrządu "cyka"

[wachus]

turbo nówka czy nowe w sensie regenerowane ?

[galut]

turbo - uskładana hybryda na t2, cieknie z niej trochę olej, ale to wina wykrzywionego mocowania odpływu oleju, muszę go wymienić bo delikatnie się poci a efektem jest zapach palonego oleju - jak kropla dostanie się na ukł wydechowy. Ostatnio łatałem rurę dolotową do kompresora - sucho, rzadnych luzów ...

[matadorRS]

Jak z niej cieknie to zapewne dostaje się olej na kolektor wydechowy lub inne nagrzane miejsce.

[galut]

Racja, przy ostrej jeździe zbiera się mała kropla oleju i jak kapnie na układ wylotowy to śmierdzi palonym olejem, ale to inny problem który znam od dawna, kwestia dymu z rury wydechowej gdy silnik pracuje na nierówności terenu ma chyba inną przyczynę... jak ogarne to napisze co było.

[megazord]

Moim zdaniem masz problem ze spływem oleju. Sam piszesz że odpływ masz wykrzywiony i po prostu na pochyłym może nie spływać tak jak powinien.

[galut]

sam odpływ wykrzywiony nie jest tylko jego powierzchnia styku z korpusem turbosprężarki nie jest idealnie płaska, muszę ją splanować i będzie ok. Wczoraj zmierzyliśmy przedmuchy z komory spalania do głowicy i wyszło od 20 do 30% na wszystkie zawory dolotowe (dopuszczalne chyba ok 12%) aż w przepustnicy dmuchało. Prawdopodbnie źle została poskładana głowica, albo uszczelka siadła i luzy za duże, na co by też wskazywała głośna praca rozrządu, słychać jest wyraźne klikanie zaworów, w sobotę będę wszystko wiedział. Mam nadzieję że skończy się regulacji płytek i będzie ok bo przerobiłem już kilkanaście teorii z ponownym remontem silnika włącznie