Filmik jak to wygląda, 2. bieg, gaz w podłodze.
http://www.youtube.com/watch?v=pt_MTJzHo6g&feature=plcp" target="_blank" target="_blank
Samochód stoi teraz u Zibiego i tak kombinujemy co to może być. AFR był wczoraj sprawdzany, Zibi powiedział, że jest elegancki. (Nie pytajcie mnie jaki, byłem zajęty prowadzeniem :p ) Zapłon też był sprawdzony, zmienia się razem z obrotami. Turbo jest po regeneracji, chociaż to raczej nie jego wina, bo Uniak nie chce się wkręcić na odcinkę nawet na biegu jałowym
Pod koniec tygodnia Zibi sprawdzi jeszcze krzywki wałka, czy nie są wytarte i ustawienie rozrządu. Rozrząd był ostatnio zmieniany i wzrosła po tym kompresja, średnio po 1 bar na cylindrze, teraz jest 11.8, 11.5, 11.4 i 11.2. Sprawdziliśmy też DV, okazał się wadliwy, ale po podłączeniu węży tak, żeby nie przeszkadzał, dalej jest tak samo, czyli totalny brak mocy. 
No i pytanie - czy macie jakieś pomysły o co może chodzić? Jakieś nieszczelności w dolocie? Ww. wałek lub rozrząd? Coś jeszcze, na co nie wpadliśmy z Zibim?