Witam od pewnego czasu mam dziwny problem otóż gdy jadę autem (silnik zimny) jedzie przyzwoicie , problem pojawia się gdy zgaszę auto i za chwilkę chce jechać auto tak jakby nie ma mocy turbo pompie a auto jest mułowate (nie szarpie ani nic takiego) powoli osiąga obroty i tak jakby nie było doładowania, a licznik pokazuje, że jest Drugie pytanie kiedyś auto pompało 1.6 bar a teraz jakieś 1.2 i odczułem lekki spadek mocy :/. Dolot przeglądałem kilka razy i chyba ok. Dodam tyle, że mam troszkę wydmuchaną uszczelkę z pod kolektora wydechowego (słychać że pierdzi) czy to może mieć na to wypływ?? Czy to może coś innego?? Proszę o pomoc.
Jeśli uszczelka bardzo wydmuchana to auto słabsze i spalanie wyższe Z tego też powodu nie trzyma doładowania. Zajmij się tym potem będziemy radzić dalej
Hmm bartek uszczelka nie jest dużo wydmuchana... Zajmę się tym jak znajdę trochę czasu:) A tak poza tym to dzisiaj zauważyłem że uleciała mi szpilka z kolektora wydechowego ( prawdopodobnie temu pierdzi) czy da rade wydobyć tą szpilkę bez ściągania głowicy?? Powiem tyle że szpilka urwała się w głębi gwintu głowicy (nie wystaje nic)
no to masz panie problem, przerabiałem urwana szpilke na równo z płaszczyzna pod kolektor, mi udało sie nadlac gluta i potem przyspawac nakretke...przewalone
nie narobisz tam za duzo a szkoda głowice zniszczyc, jezdzij bez albo sciagnij i oddaj do zakładu od głowic tam sobie z tym poradza