W sumie tak jestem zadowolony. Wiem że na pewno mam ponad 110 km
a moze niedługo bedzie wiecej. Dalej już domowymi sposobami bez przyżądów odpowiednich bedzie ciężko cos wiecej uzyskać.
Na 1bar to trochę mało km wyszło, powinno wychodzić coś ok. 125km(przynajmniej tak podaje w większość "instrukcji" podnoszenia ciśnienia w UTcie).
Ciekawe jaki ma wpływ na to hamownia(czyli czy niski wynik jest spowodowany tym, że była to inercyjna a nie obciążeniowa) .
Tez bym sie udal na hamownie, zwlaszcza po kosmetyce silnika ktora wlasnie przeprowadzam , ale mam pewne objekcje. Zauwazylem ze gdy ktos sie jedzie wyhamowac to o wynikach wpierw dowiaduje sie tuningowa warszafka, dopiero potem wlasciciel auta . A w koncu to do niego nalezy decyzja czy je opublikowac czy nie, zaleznie czy sa powodem do dumy czy do wstydu .