Taka przeróbka 1.3>>1.4 jest możliwa, wystarczy przełożyć wał, tłoki i korbowody z 1.4
Co do turbiny, to mało widać, ale z tego co widać można powiedzieć że to seryjna turbina IHI VL2 lub VL3 (nie ma znaczącej różnicy między nimi) a co za tym idzie "wyciągnięcie" na niej 160+ Km jest praktycznie niemożliwe, a jeżeli już to wiąże się z naprawdę dużymi przeróbkami silnika i osprzętu. Widać tez jakieś amatorska przeróbkę cięgna od actuatora (bączek przy turbinie), to tez może trochę dawać ciała. Takie objawy ma odkąd go kupiłeś ?
Widać też inne autorskie patenty hybrydowe
W 1.3 kopułka powinna być tu:
Załączniki
Ostatnio zmieniony śr gru 16, 2009 5:38 pm przez goofer007, łącznie zmieniany 2 razy.
zawór może być nie szczelny, skoro stwierdziłeś że jest bardziej dynamiczny. ciśnienie doładowania masz do połowy skali bo skręciłeś zawór mbc, spróbuj go rozkręcać do 1bara i zostawić tak. Nieszczelność może być, ale nie wiem czy ten syk nie jest spowodowany wyhamowywaniem turbiny- niech się spece wypowiedzą.
zrób zdjęcie mbc i jak masz ten wykres to daj foto na forum.
Syk to raczej nieszczelność, chyba że syczy z tego zaworu co masz w środku a jak to kolega określił takie „ fuk fuk” może być spowodowane zepsutym BOVem albo jego brakiem. Także odkręć doładowanie ale nie przesadzaj, 0.9 na przejażdżkę testowa styknie, odepnij też kable od czujnika w kolektorze, żeby ci nie odcinało.
Poza tym pozostaje ci sprawdzić po kawałku cały dolot, mocowanie kolektorów (mogło wydmuchać uszczelkę) itp.
czy są to typowe objawy wadliwego działania blow off i mam go wymienić ? nie dodałem że po zdemontowaniu i zaślepieniu nie ma tego fuk fuk i nie szarpie silnikiem.
test przeprowadziłem oczywiście przy zamkniętym zaworku MBC.
Z tego co mówisz wynika, że zawór jest zepsuty, zawsze można go próbować rozebrać, może da się naprawić, ale zbytnich nadziei bym sobie nie robił. Co do"fuk fuk" to miałem na myśli takie parokrotne krótkie psytnięcie po zdjęciu nogi z gazu, kiedy turbina wyhamowuje a nie działa, albo nie ma BOV czy DV, ale skoro nie występuje po tym jak zdemontowałeś BOVa to znaczy ze to raczej nie to
właśnie przeprowadziłem kolejną próbę odłączając czujnik i regulując ciśnienie doładowania MBC by wskazówka dochodziła max do czerwonego pola skali.(jak podpowiadaliście) i żeczywiście są efekty jest naprawdę lepiej.turbinka ładuje równo i aż miło popatrzeć na wskazówkę prędkościomirza .nie zamierzam oszczędzać na blow offi bo ta "zabawka "juz i tak sporo kosztuje więc chcę ją naprawdę dopieścić.Widzę że z waszą pomocą będzie to możliwe.No i muszę przyznać że ta zabawa daję frajdę
Odłączenie czujnika nie spowoduje dramatu, jeżeli nie będziesz przeginał z boostem. Myślę, że na serii 0,85 bar będzie bezpiecznym ciśnieniem. Co do BOVa kup np. ProPerfekt typ II, będzie ok.
slypper zawór ci nie polepszy osiągów, moją propozycje masz parę postów wcześniej, a tak w ogóle napisz skąd jesteś, może ktos z forum ma blisko i będzie mógł ci pomóc.
Ostatnio zmieniony śr gru 16, 2009 4:53 pm przez goofer007, łącznie zmieniany 1 raz.
goofer pytałeś czy takiego kupiłem.tak. ja nie dokonywałem żednych zmian,turbina była padnięta więc ją oddałem do regeneracji. ale nie wykluczam tego że była montowana w nim inna a gość do sprzedaży zamontował to co jest.
czy wynik z hamowni jest w 100% wiarygodny to trudno powiedzieć,myślę że tak bo były właściciel zgromadził dosyć bogatą dokumętację swoich przeróbek(książka certyfikatów TIV,mówił że były konieczne do wzięcia udziału w wyścigach)