
I od razu pytanko... czy przepływomierz musi być zupełnie an sztywno zamocowany?
2.

Super profeszonal bóst kontroler


3.

A tu trzeci tjunink, jeszcze nieskończony

Lui pisze:No wkońcu dzisiaj odpaliłem po raz kolejny po krótkiej przerwie turbo-parcha![]()
Pojechał sprawdzieć ekekty rożnych przeprowadzonych tjuningów.
No więc sprawdziełm gtechem
najpierw na seryjnym ciśnieniu 8,15 wyszło (wcześniej 9,08 jakoś tak), potem patent z dziurą 3mm coby to niby miało wtedy 0,8 ładować, no więc najpierw spokojnie dla sprawdzenia ile ładuje, wskaźnik sie przekręcił i pokazał ok 1,5![]()
No to za auta, pod maske trójnik w zęby bo nic innego nie było, zacieśniłem dziurę no i spokojny teścik ładuje, 1.1 bara... ok na wyścigi niech będzie.
No to teścik przyśpieszenia, raz, dwa, trzy koniec trójkia gtech zatrzymał się na 7,38, całkiem fajnie. Tylko przyzwyczajony do 1.0 nie nadążam biegów zmieniać pozatym w 1.0 wszystko chodzi miodzio, sprzęgielko niemal zero-jeden, a tu skok sprzęgła pół metra, long shifter tez niczego sobie
![]()
Podczas testów zerwało mi ten wężyk od kolektora co do czwórnika idzie a potem do serwa, myslalem ze hamulce padły, potem jak otowrzyłem drzwi to był szum taki że myślałem że łożyska w turbo padły