Zakupiłem niedawno piękne czarne PGT :):)
Mam drobny problem nielada zagatke... Nie wiem co jest Spadło ciś. doładowania ale dokeciłem śruby mocujące Turbo oraz kolektor ssący i wróciło wszystko do normy od czasu do czasu są teraz dziwne swisty,gwizdy.Nie mozliwe że turbo padnięte bo ciągnie jak opętane Czym może być to spowodowane???
Dla jasności Ciśnienie doładowania i oleju w normie.Brak jakichkolwiek oznak padania turbiny(siwy dym z rury)...Może jest gdzieś nieszczelność??To też nie mozliwe bo by tak nie ładował.
Przejechałem ponownie i ok więc sądze,że pewnie dzwięk BOV-a
Dla pewności zajade do znajomego orientuje w tych tematach...
W sumie nadal jestem pod wrażeniem jak te auto potrafi wciskać w fotel
Grzegorz1987 pisze:Przejechałem ponownie i ok więc sądze,że pewnie dzwięk BOV-a
Dla pewności zajade do znajomego orientuje w tych tematach...
W sumie nadal jestem pod wrażeniem jak te auto potrafi wciskać w fotel
Grzegorz1987 pisze:Przejechałem ponownie i ok więc sądze,że pewnie dzwięk BOV-a
Dla pewności zajade do znajomego orientuje w tych tematach...
W sumie nadal jestem pod wrażeniem jak te auto potrafi wciskać w fotel
Moje turbo w uno też ładowało do końca swoich dni jak szalone nie brało oleju nie dymiło nic kompletnie lecz przed końcem żywota zaczeło troszke pojękiwać i wyć po czym doładowanie spadało i pojawiało sie ponownie i na max doładowaniu usłyszałem przeraźliwy jęk po czym z rury wydechowej zaczęły wydobywać się piękne kłęby niebiesko-białego dymku
KFAS pisze:Moje turbo w uno też ładowało do końca swoich dni jak szalone nie brało oleju nie dymiło nic kompletnie lecz przed końcem żywota zaczeło troszke pojękiwać i wyć po czym doładowanie spadało i pojawiało sie ponownie i na max doładowaniu usłyszałem przeraźliwy jęk po czym z rury wydechowej zaczęły wydobywać się piękne kłęby niebiesko-białego dymku
czyzby smerfy uciekajace z silnika ?
Potrzebujesz części do swojego włocha wal z vin-em na priv-a
Grzegorz1987 pisze:Przejechałem ponownie i ok więc sądze,że pewnie dzwięk BOV-a
Dla pewności zajade do znajomego orientuje w tych tematach...
W sumie nadal jestem pod wrażeniem jak te auto potrafi wciskać w fotel
Podjechałem do znajomego mechanika rozkręciliśmy silnik prawie cały...turbo wyjęliśmy i ok sprawne luzów brak...Może poprostu jestem przewraźliwiony???Nie wiem sam.A dziwny dzwięk jak nagle się pojawił to zarówno szybko zniknął.
Ładuje prawidłowo nie tak jak niektórzy mówią na cała skale to by ta turbine dawno szlak trafił...
Przynajmniej tak mi się wydaje.
Grzegorz1987 pisze:
Ładuje prawidłowo nie tak jak niektórzy mówią na cała skale to by ta turbine dawno szlak trafił...
Przynajmniej tak mi się wydaje.
Powie mi ktos w koncu, jak prawidlowo powinno wygladac doladowanie w piku i normalnie? Bo u mnie i paru innych osob dochodzi do 1,6 i spada do ok 1,1 (na 1 i 2 biegu, pozniej piku juz nie ma), a u innych overboost ma ok 1,2 bara i spada do ok 1 bara.
Grzegorz1987 pisze:
Ładuje prawidłowo nie tak jak niektórzy mówią na cała skale to by ta turbine dawno szlak trafił...
Przynajmniej tak mi się wydaje.
Ja śmigałem uno na 1,6 bara 5tyś kilometrów i dopiero umarło turbo i silnik
więc nie tak od razu turbina umiera
Nie dziwne,że Tobie padła przy doładowaniu 1.6Bara
U mnie jest ok ciś. co do gwizdu już zniknął a gdyby turbo padło juz bym widzial za sobą siwy dym...
Mam GT ponad miesiąc i jestem bardzo zadowolony . Szczerze polecam...nie patrzeć na tzw"OKAZJE 5-7tyś" mozna się na tym przejechać.