na pierwszym przejezdzie rozerwalo mi waz wodny w wyniku czego wyjechala za chwile uszcz. pod glową ( a moze bylo odwrotnie - tego juz nie dojde)
kolega Hz na szybko wytrepanowal jakis przewod z garazu + jakas rurka na polacznie i mozna bylo zalac wode. - niestety auto niebardzo nadawalo sie juz na wyscigi:)
z doswiadczenia powiem ze jesli sie chce dmuchac wiecej niz jakies tam 1,5 i w miare bezproblemowo to chyba mus zaoringowac.
chociaz spesso troche pozylo na sporych cisnieniach..
zdejme glowe w wolnej chwili to zrobie jej zdjecie i zamieszcze:)
kania_ pisze:a ja wiem ze powyzej 1.6 bara w dohc "na 2 baba wrozyła"
moze z 1.6 na 80 ale na 84 jest malo miesa miedzy cylindrami
a uszczelka malo stabilna
zgadzam sie w caler rozciągłości
wystawie silnik na sprzedaz ale bedzie juz zaoringowany zeby przyszly uzytkownik nie narzekał
kania_ pisze:a ja wiem ze powyzej 1.6 bara w dohc "na 2 baba wrozyła"
moze z 1.6 na 80 ale na 84 jest malo miesa miedzy cylindrami
a uszczelka malo stabilna
Jak kukalem na silnik to bylo sporo "miesa" , wydaje sie ze wiecej niz w mitsu 4g63t , ktore daja rady do 2 bar (wczesniej leci tlok,korba) ale i tak ja bym osobiscie nie smigal powyzej 1.5 bara bez oringowania , zakucia ,itp
PS: wlasnie czekam na uszczelke cometica
Potrzebujesz części do swojego włocha wal z vin-em na priv-a