Krotko i zwiezle: czy borykacie sie z problemem notorycznie odkrecajacej sie od kolektora turbiny? U mnie jest to czesto wystepujacy problem, wlasciwie co miesiac wypadaloby ja dokrecac... ale to bardzo klopotliwy zabieg w warunkach domowo-podworkowych .
spavatch pisze:Krotko i zwiezle: czy borykacie sie z problemem notorycznie odkrecajacej sie od kolektora turbiny? U mnie jest to czesto wystepujacy problem, wlasciwie co miesiac wypadaloby ja dokrecac... ale to bardzo klopotliwy zabieg w warunkach domowo-podworkowych .
Jakies pomysly i rady?
Proponuje jakis klej do srub (loctite) odporny na wysokie temperatury.
A jak sa nakretki to moze samokontrujace przezyaj temperature....
spavatch pisze:Czy borykacie sie z problemem notorycznie odkrecajacej sie od kolektora turbiny?
Absolutnie nie. Masz coś nie tak. Może niewłaściwa uszczelka, może nieoryginalne nakrętki, może niewłaściwy moment dokręcania, może przeciągnięte szpilki. Przyczyn może być wiele.
Yaninnya pisze:Absolutnie nie. Masz coś nie tak. Może niewłaściwa uszczelka, może nieoryginalne nakrętki, może niewłaściwy moment dokręcania, może przeciągnięte szpilki. Przyczyn może być wiele.
Wszystko mozliwe, poza uszczelka - po prostu jej sie tam nie stosuje .