Robi fiu, a nie jedzie
: wt paź 10, 2006 9:56 am
Generalnie niby wszystko jest ok, osiągi we normie, ale zauważyłem, że autko ma ciężkie przejście na obroty wyższe niż 4000. Wygląda to tak, że gaz w podłogę, obroty rosną, wokół 4000 wskazówka się waha koło 1 sekundy, a potem zaczyna iść dalej. W czasie tego postoju wskazówki słychać takie fuuuu z silnika. Potem jest tak, jakby coś przełknął i idzie dalej. Tak jest od 1 do 4, na piątce dochodzi do 4000 i nie idzie dalej. Gaz w podłodze, a autko nie przyspiesza dalej. Doładowanie jest ustawione na 0.8 i trzyma się w całym zakresie na tym poziomie. Czym może być spowodowane takie zachowanie auta?
Jutro zmienię filtr paliwa. Nie wiem czy to to, ale być może, bo mi wolne obroty nieco falują, a wyczytałem, że to może być przyczyna. Nie sądzę, by go ktoś wymieniał kiedykolwiek. Szkoda mi 42zł, ale cóż
.
Zmieniłem filtr i bez zmian. Miałem lekko popuszczoną tę gumową rurę turbo-przpływka, ale lepsze zaciśnięcie nic nie dało
. O co tu chodzi?
Naprawione:
Usterka była spowodowana zaśniedziałą końcówką przewodu wysokiego napięcia cewka-kopułka. Wymieniłem i działa jak powiinno.
Jutro zmienię filtr paliwa. Nie wiem czy to to, ale być może, bo mi wolne obroty nieco falują, a wyczytałem, że to może być przyczyna. Nie sądzę, by go ktoś wymieniał kiedykolwiek. Szkoda mi 42zł, ale cóż

Zmieniłem filtr i bez zmian. Miałem lekko popuszczoną tę gumową rurę turbo-przpływka, ale lepsze zaciśnięcie nic nie dało

Naprawione:
Usterka była spowodowana zaśniedziałą końcówką przewodu wysokiego napięcia cewka-kopułka. Wymieniłem i działa jak powiinno.