Strona 1 z 2

Regulacja luzów zaworowych ??

: śr cze 28, 2006 8:31 pm
autor: rosssssa
Wymieniam jutro wałek.
I mam problem z regulacją zaworów po tej czynności.

Tzn. nie wiem jak to się robi bo nigdy tego nie robiłem.

Czy po włożeniu wałka musze zmierzyć wszystko i wyjąć jeszcze raz wałek i powkłądać dobre płytki????

Pomocy.
Wałek leży i się marnuje :evil:

A z tym wałeczkiem będzie cacy :twisted:

: śr cze 28, 2006 8:41 pm
autor: Lui
o o o

dobry temat

jeszcze nie doszedłem do tego żeby regulować luzy, ale właśnie wczoraj zastanawiałem się jak wygląda sprawa z kupowaniem płytek

ile one kosztują, czy można kupować tylko na sztuki konkretny rozmiar itp :)

bo słyszałem że trzeba kupić hurtowo cały zestaw.... to by lipa była...


no i przedewszystkim się obawiam tego że jak przefrezuje się gniazda na 3 kąty, zrobi dodatkowy kąt na zaworze, wszystko podociera to zawory wejdą głębiej i luz będzie 0, wtedy nie będzie wiadomo jakie płytki trzeba kupić... a jak drogo kostują to będzie lipa ....

: śr cze 28, 2006 11:10 pm
autor: ziuzio
Koszt jednej płytki to ok. 5zł w sklepie typu EMF, w ASO Fiata chcą ok. 15zł za taką samą płytkę:).
Na początek mierzysz luzy, zawsze jakieś powinny być na wstępie(aczkolwiek po zrobieniu gniazd i zaworów, lepiej od razu wsadzić jakieś cieńsze o 0.2mm płytki, nawet statystyczne, używane już:)). Luzy najlepiej spisać na kartce, odpowiednio w kolumnach od 1 do 8 :), potem wyciągamy płytki używając specjalnego narzędzia do naciśnięcia samych szklanek, płytki zaś podważmy w tym małym rowku na szklance(są dwa takie rowki po przeciwnych stronach szklanki, na obwodzie, więc zanim unieruchomimy szklankę poprzez wciśnięcie specjalnym narzędziem, to warto obrócić szklankę tak, aby można było łatwo podważyć płytkę) i wyciągamy jakąś pincetką płytkę:).
Wyciągnięta płytka powinna być na odwrocie opisana, tzn. jej grubość.
Tę grubość zapisujemy pod odpowiednim luzem. Teraz obliczamy różnicę między zmierzonym, a zalecanym luzem i do grubości obecnej płytki odpowiednio dodajemy(gdy luz za duży) lub odejmujemy(gdy luz za mały) obliczoną różnicę otrzymując grubość żądanej płytki:).
Kupujemy płytki jakie wyliczyliśmy i montujemy je na swoje miejsca, oczywiście płytka ma swoją górę i dół - tam gdzie jest jej opis, to jest jej dół(ponieważ płytka wbrew pozorom nie jest płaska, jej dół jest wklęsły zaś jej góra jest lekko wypukła, dzięki czemu przy nacisku krzywki płytka się obraca, co zapobiega szybkiemu ścieraniu płytki i/lub krzywki:)).
Oczywiście nigdy nie udaje się perfekcyjnie wyregulować luzu, ma to związek z tym, że potrzeba kilka obrotów silnika zanim nowa płytka ułoży się w nowym miejscu pracy oraz dużo innych czynników(jak np. niedokładność pomiarów szczelinomierzem, nieczystości pod płytką przy montażu czy też nieprawidłowości w czasie produkcji płytek)... .
Ważne, aby przy montażu płytki nie wpychać jej na siłę do szklanki, musi tam sama lekko wejść, zaś po 'usadowieniu' się w szklance i kilku obrotach wałka, płytka powinna się bezproblemowo kręcić w szklance; inaczej jest bardzo prawdopodobne że krzywka na wałku zacznie znikać(nie jest to reguła, ale często tak właśnie się zdarza, gdy płytka nie kręci się w szklance).

: czw cze 29, 2006 7:12 pm
autor: rosssssa
Dziękuje za tak fachową porade :D

Już teraz wiem dlaczego na tym wałku co miałem znikła mi jedna krzywka :shock:

A teraz pytanie czy trzeba to robić specjalnym urządzeniem????
I czy można to urządzenie zastąpić jakimś śrubokrętem????

Wałek siedzi na swoim miejscu samochów zaczął jeździć, ale zaworki klikają jak koń biegnący po asfalcie :D

Jutro musze się za to zabrać bo na łikend chciałem jechać nad moze :/ a z takimi zaworkami nie da rady.
I żaden warsztat nie ma czsu żeby to zrobić :cry:

Pozdro

: czw cze 29, 2006 11:59 pm
autor: ziuzio
Tak wygląda takie narzędzie do Fiatów, koszt ok. 50zł; do zestawu warto dokombinować jakiś śrubokręcik dorobiony na szerokość rowka - do wydłubywania płytek:
Obrazek

Takie narzędzie można zastąpić czymkolwiek, co zaprze samą szklankę o wałek. Jednak nie warto próbować wpychać między wałek a płytkę jakichś śrubokrętów(łatwo pokaleczyć krzywkę, bo z płytką to już nie problem, jeżeli do wymiany:)) - najlepszym sposobem jest kręcić silnikiem(np. wrzucamy bieg i przepychamy furę tył-przód lub kręcimy kluczem poprzez koło pasowe na wale) tak, aby uzyskać maksymalne naciśnięcie szklanki, wtedy wkładamy między wałek a szklankę jakąś 'blokadę' i przekręcamy wałek aby można było wyjąć łatwo płytkę(w czasie tego kręcenia nasz blokujący element może z dużym impetem wystrzelić, więc dobrze jest go wtedy trzymać jakimiś kleszczami, by pozostał na właściwym miejscu; w przypadku używania narzędzia specjalistycznego nie ma takich problemów:)).

: pt cze 30, 2006 11:55 am
autor: rosssssa
a gdzie można kupić coś takiego????

czy zwykłe sklepy motoryzacyjne mają coś takiego????

NP. FOTA SA??

Pozdr

: pt cze 30, 2006 2:47 pm
autor: rosssssa
Ja znalazłem jedynie w Inter Carsie za 171zł
Jak będzie trzeba to kupie, ale wole poszukać gdzieś indziej.

Ziuzio gdzie możesz za takie pieniądze załątwić ten klucz????
Napisz mi gdzie to poszukam u siebie.
A jak nie to kupisz mi u siebie a ja Ci kase oddam.

Dzisiaj pomierzyłem tylko luzy i wyszło tak

1.....2.....3.....4......5.....6......7.......8
w.....s.....s.....w......w....s......s.......w
70...75...85...45....65....55....65.....70

oczywiście 0,xx mm

Wiem że to troszke za dużo :/
i czy moge pojechać z takimi luzami w trase około 800km????
Czy coś się może stać????
Bo musze pojechać a dzisiaj juz tego nie załatwie.

POZDR i dzięki za pomoc :wink:

: pt cze 30, 2006 4:16 pm
autor: ziuzio
Takie cosie kupiłem w EMF(teraz przemianowane na Motorino:)), za 47zł, ale było to dokładnie 11 miesięcy temu; ale wątpie żeby podrożało aż tyle:).
Z za dużymi luzami możesz spokojnie jechać(z za małymi nigdy), ale bezpiecznie będzie, jak nie będziesz kręcił silnika pod kreskę - szybko wracające szklanki ze zbyt dużym luzem działają podobnie do uderzania młotkiem w wałek:|.

: pt cze 30, 2006 8:15 pm
autor: rosssssa
z tego co znalazłem w necie to ..........


ten sklep jest tylko u ciebie :lol:

Więc jak możesz to kup jutro to i wyślij mi za pobraniem adres na pw :wink:
Jak mniemam pasowało to do twojego autka więc do mojego tyż będzie.
Bo przecież to tyż fiat :D

Zależy mi na tym bo moje szklanki mogą nie wytrzymać :twisted:

: pt cze 30, 2006 11:57 pm
autor: ziuzio
Kupię jeśli cena będzie dalej w miarę sensowna i będzie taki gadżet od ręki, jeśli nie, to może to:)

: wt lip 04, 2006 12:27 pm
autor: rosssssa
Kupiłęm to z allegro.
Wykonanie nie tam jakieś b. dobre ,ale urządzenie sprawuje się dobrze.

Wczoraj pomierzyłem jeszcze raz luzy powyciągałem i sprawdziłęm grubość płytek.
A dzisiaj z samego rna :lol: jade po płytki.

Zobaczymy co to z tego wyjdzie

: wt lip 04, 2006 4:11 pm
autor: Lui
a niech mi ktoś powie jak rozpiąć zawory, wymdumałem odpowiedni przyrząd zamiast spec klucza do zaworów ale coś nijak nie mogę wydłubać zamków :)

: wt lip 04, 2006 9:22 pm
autor: ziuzio
Lui pisze:a niech mi ktoś powie jak rozpiąć zawory, wymdumałem odpowiedni przyrząd zamiast spec klucza do zaworów ale coś nijak nie mogę wydłubać zamków :)
A nie puszcza miseczka zaworowa?? Jeśli ona jest zablokowana to wystarcza kilka mocniejszych uderzeń młotkiem przez drewienko właśnie w nią(ale uważaj żeby nie uderzyć tak mocno, że zawór się uchyli i zderzy się ze stołem, dobrze jak ktoś Ci przytrzyma głowicę w powietrzu i obstukasz sobie wszystkie miseczki, a potem tylko zrzucisz zabezpieczenia i rozebrane:)).

: wt lip 04, 2006 11:33 pm
autor: Lui
no właśnie coś nie puszcza wezmę jutro główkę i zawiozę do jakiegoś zaprzyjaznionego warsztatu :wink:

: czw lip 13, 2006 11:36 pm
autor: makos
Proponuje podlozyc "cos" odpowiedniego pod glowke zaworu tak, aby glowica nie byla w gorze, ale zeby zawor sie nie otwieral. Nastepnie klucz do swiec przykladamy do miseczki i uderzamy dosc dynamicznie mlotkiem.