Forum Uno Turbo i Punto GT

kupiłem od forumowicza turbinę, jako że moja lała olejem i stwierdziłem że taniej wyjdzie wymienić na w dobrym stanie używkę niż regeneracja mojej,
po założeniu (jakiś tydzień temu dopiero, leżała i czekała na wymianę) i przejechaniu 200km stwierdzam że pompuje do max 0,5 bara, gwizd nasilający się ze wzrostem pompowania, przecieka płyn chłodniczy z turbiny , a u mnie tylko olej lał się ..............., nie wierzcie sprzedającym bo na 90% kłamią,
jestem cholernie wkurzony bo wydałem kasę na sprzęt + wymiana i jeździ gorzej dlatego to piszę....

Napisz od kogo kupiłeś , To forum publiczne więc ujawniając nick nie ujawniasz danych osobowych

poczekam aż dostanę odpowiedź na priv od tej osoby, ogólnie kosztowało mnie to ponad 400pln z wymianą i jest tym strasznie ,
ogólnie padlina została mi sprzedana, cios poniżej pasa

jugo500 pisze:Napisz od kogo kupiłeś , To forum publiczne więc ujawniając nick nie ujawniasz danych osobowych

chodzi o cichy78

a `no to raczej jasne , to auto śmigało we wrocku w motoexpress i tam już olejem pluła

olejem nie pluje, może za szybko wysłałem ochrzan dla cichego, ale od chwili założenia gorzej jeździ, nie ładuje, na obroty źle wchodzi

jugo500 pisze:a `no to raczej jasne , to auto śmigało we wrocku w motoexpress i tam już olejem pluła

w motoexpress nie dali rady z tym utem i wzial je cichy... teraz na czesci juz rozsprzedaje - omijalbym to auto z daleka..

ja mam IC + orurowanie + bilsteiny od cichego i nie narzekam, jestem bardzo zadowolony

może coś się jeszcze wyjaśni?

A ja mam skrzynię biegów i tez jest oki.

W motoexpresie to zalatwili pierścienie i tloki. i duzo samochod nie jeździł wiec raczej turbina nie powinna być zje....

Zibi122 pisze:A ja mam skrzynię biegów i tez jest oki.

W motoexpresie to zalatwili pierścienie i tloki. i duzo samochod nie jeździł wiec raczej turbina nie powinna być zje....

ja mam wlasnie na mysli silnik - dawali mu pewnie ostro w palnik wiec zajechali tloki, pierscienie i kto wie czy nie turbo...


Pamietacie jak leon pisal ze nie moga dac z nim rady bo za cholere nie trzym cisnienia itp ?? Cos pewnie perdyknelo... Jezeli tak dbali o cale auto jak o silnik to nie dziwie sie cichemu ze sprzedaje graty bo remont nieoplacalny.. Jak sie komus chce to niech poszuka w archiwum czy cos bylo nie teges ze sprezarka w tym aucie i wszystko bedzie jasne..

Wlasnie szukalem i nic nie bylo o sprężarce. ALe kto wie.

Z relacji marcina77 turbina ma lekki luz poprzeczny i wzdłużny ale nie kopci. Jezeli łopatki sa oki to nie powinno być problemu.

łopatki idealne nie są, auto już odebrałem, ciekło z turbiny bo buce źle zamontowali "wejście wody" i po rozgrzaniu puszczało ostro (czyli to nie wina turbiny tylko pseudo mechaników), z ciśnieniem jest tak że faktycznie nie pompuje, max 0.5 i to nie do końca, jestem zawiedziony ale przeżyje, na błędach człowiek się uczy, druga sprawa to świst nasilający się przy zwiększeniu doładowania (nie jest to cichy ale głośny i słyszalny z daleka), prawdy i tak się nie dowiem
olej uciekł z przewodu chłodnicy oleju (dalszy opis w temacie "bez chłodnicy...)
po za tym nadzieja mi wróciła

marcin77 pisze:z ciśnieniem jest tak że faktycznie nie pompuje, max 0.5

Może aktuator lub sama klapka WG(wtedy właśnie jest taki świst:)) jest nieszczelna. Kupa roboty i możliwych kilka śrub do ukręcenia, ale może warto przełożyć gorącą muszlę z Twojej turbiny, jeżeli dobrze pompowała:)?? Lub na początek sam bączek WG.

narazie jestem spłukany i będzie jak jest , potem pomyślimy....