Strona 1 z 1
Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: śr maja 11, 2011 9:53 am
autor: Adek4100
Witam, jako swój pierwszy samochód szukam Fiata Punto GT, co do Fiata, wcale nie jestem uczulony ponieważ do niedawna jeździłem rodziców Punto II HGT i przez caly okres eksploatacji samomchodu nie dołozyli do niego grosza poza częściami które trzeba regularnie wymieniac.
W grę wchodzi jedynie PGT gdyz Uno nie zbyt mi odpowiada

A moje pytanie zwiazane jest z ceną rynkową samochodu, Punto można kupić już za 3 lub nawet 8 tys, powiedzcie mi czy w te tansze 3-5 tys lepiej się nie pakować? Szczerze mowiac wiecej jak 5 tys nie mam a kupując GT za 8tys wolał bym kupić np. Astrę II, Punto II więc nie wiem czy się mam rozglądać wogole bo jestem już zmeczony tymi samochodami wczoraj bylem ogladac Fiata Bravo i się załamałem jaka porażka i jak wogole to jeździło

Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: śr maja 11, 2011 10:15 am
autor: BladeRunner
Najczęściej cena = jakość. Ja za swojego PGT dałem praktycznie 10k PLN (z płynami rozrządem etc. w tej kwocie) i mam samochód działający, bezinwestycyjny i jeżdżący...
Jak kupisz za 3k PLN, to prawie na pewno wsadzisz w niego i tak tyle, ze dojdziesz do 8-10 k PLN. Oczywiście nie jest to reguła, ale odstępstw jest mało

Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: śr maja 11, 2011 10:16 am
autor: goofer007
Adek4100 pisze:powiedzcie mi czy w te tansze 3-5 tys lepiej się nie pakować?
Unikaj jak ognia, w 99% to jeżdżące szroty. Znaleźć coś możliwego w tych pieniądzach praktycznie graniczy z cudem.
W sumie GTki za którymi warto się rozglądać to właśnie przedział od 8 tyś w górę.
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: śr maja 11, 2011 1:08 pm
autor: BARTEKcoupe
goofer007 pisze:Adek4100 pisze:powiedzcie mi czy w te tansze 3-5 tys lepiej się nie pakować?
Unikaj jak ognia, w 99% to jeżdżące szroty. Znaleźć coś możliwego w tych pieniądzach praktycznie graniczy z cudem.
W sumie GTki za którymi warto się rozglądać to właśnie przedział od 8 tyś w górę.
Dokładnie jak kolega pisze

Zdarzają się też rodzynki za 8tys, które są gorsze od tych za 3tys.

wszystko zależy od uczciwości sprzedającego. Zadbany gt-ek odwdzięcza się bezawaryjnością.
ps. gt lepiej smiga niż hgt.
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: śr maja 11, 2011 1:46 pm
autor: dzikidaniel
BARTEKcoupe pisze:Zdarzają się też rodzynki za 8tys, które są gorsze od tych za 3tys.

wszystko zależy od uczciwości sprzedającego. Zadbany gt-ek odwdzięcza się bezawaryjnością.
Taki "rodzynek" rafalinek sprzedał i teraz się wiecznie remontuje w bielsku...
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: śr maja 11, 2011 10:31 pm
autor: lukas4322
jakie to pgt raflinek sprzedal ??
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: czw maja 12, 2011 10:34 pm
autor: Grzegorz1987
lukas4322 pisze:jakie to pgt raflinek sprzedal ??
http://www.unoturbo.pl/viewtopic.php?f=9&t=2875" target="_blank
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: ndz maja 15, 2011 12:41 pm
autor: Adek4100
no tak samo jak szukałem bravo HGT , rownież odradzali tego samochodu w tych pieniądzach, w takim razie muszę troszke odłożyć i pomyśleć czy ładowac się w PGT czy kupić samochod innej klasy np własnie Astra II itp.
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: ndz maja 15, 2011 2:42 pm
autor: DeviL
Jesli masz takie przemyslenia co do aut , to nie zawracaj glowy sobie pgt-em , w eksploatacji tez drozej wyjdzie niz chociazby astra2 1.4 100km

Kup honde crx (del sol) 1.6 vti i bedzie
Re: Punto GT - ceny rynkowe do jakości samochodu.
: pt sie 03, 2012 11:05 am
autor: RattuS
dzikidaniel pisze:BARTEKcoupe pisze:Zdarzają się też rodzynki za 8tys, które są gorsze od tych za 3tys.

wszystko zależy od uczciwości sprzedającego. Zadbany gt-ek odwdzięcza się bezawaryjnością.
Taki "rodzynek" rafalinek sprzedał i teraz się wiecznie remontuje w bielsku...

oj nie tak wiecznie.
Auto stało równo 9-mieś. Obecnie pali/jeździ bez problemów, jest monitorowane na bieżąco scanem. Zeszło sporo czasu, ale kropek był robiony 'po godzinach', z dbałością o każdy element silnika/skrzyni. W tym czasie wyszły na jaw babole po poprzednim właścicielu i przejściach w Ital-Per [czy gdziekolwiek to tam było grzebane].
Jak będzie skrawek dobrej woli to może wrzucę co nieco w dział 'chwalimy się' bo wszystkie roboty były fotkowane do osobistego archiwum.
PS
Generalnie gdybym miał zamiar kupować teraz PGT to wziąłbym auto najtańsze, 3-4kpln i wyremontował. Wtedy po dobiciu do 10-11 kpln byłoby pewne że jest przyzwoita seria!