W czwartek z wydechu i spod machy poszedł biały dym, mówię UPG. niestety, wczoraj zrzuciłem czapkę i UPG była okej, oglądałem blok, tez jest cały, nie ma pęknięć turbo się do końca wysrało? i czy miało by to takie skutki?
Jakbys poczytal to oszczedzilbys sobie pieniedzy i czasu, w drugim temacie piszesz ze bagnet wypchalo, jak masz odme zamarznieta albo zapchana to bedzie olej wywalalo do wydechu przez turbine.
turbomaniak pisze:Jakbys poczytal to oszczedzilbys sobie pieniedzy i czasu, w drugim temacie piszesz ze bagnet wypchalo, jak masz odme zamarznieta albo zapchana to bedzie olej wywalalo do wydechu przez turbine.
no dobra ale wtedy by kopcił na niebiesko a nie na biało
dym leciał również z za silnika (pomiędzy motorem a ścianą grodziową) i w kabinie spod nóg też się kopciło
turbomaniak pisze:Jezeli silnik by ten olej spalal to kopcil by na niebiesko, ten olej sie smazyl w wydechu a nie palil i dlatego na bialo
aha
po obiedzie pojdę do garażu i zobaczę czy odma jest na pewno zapchana. jeżeli będzie to yebnę się młotkiem w łeb i powiem jak było ale i tak nie ma tego złego bo tak trzeba było uszczelniacze wymienić.
czy jak wypchało bagnet, mógł uderzać o wał i go pokiereszowało? pozniej zrobię foto i wstawię
turbomaniak pisze:Bagnet wal obstukal jak luzno sobie latal. A co do odmy to jak jest w cieplym teraz to juz moze byc drozna
teoretycznie tak ale jest zima więc tam druci w tym garażu, w sumie to mogło jej się zamarznąć, auto jeździło tylko na krótkich odcinkach, 15 min pracy 8 godz stania, 15 min pracy całą noc stania pod chmurką, nie wiem pozniej się okaże