Strona 1 z 1
kkk k24
: ndz lut 08, 2009 8:52 pm
autor: wsk
Panowie jaka to ma flansze pod kolektor wydechowy??? Bo cos mi sie kojarzy ze wala mi sie taka po piwnicy ale chyba w kiepskim stanie

bo kiedys za młodych lat probowalismy uturbic motorynke z silnikiem wsk 175

. Ile to wogule nadmucha ??? Bo cos nie oge odnalesc wiesci na temat jej wydajnosci.
: ndz lut 08, 2009 9:13 pm
autor: ZibiUT
: ndz lut 08, 2009 9:37 pm
autor: wsk
No spoko tylko ja na to patrze i nie za wiele moge zrozumiec

Niby czytalem chyba na sr jak to sie liczy itd ale nie moge tego cos ogarnac

. Moze jakies wskazuweczki co zibi? Był bym bardzo wdzieczny jak to interpretowac

.
A tu znalazlem dwie fotki mego wynalazku

: ndz lut 08, 2009 10:28 pm
autor: DeviL
Potencjal to do okolo 230km przy slabej sprawnosci , ale jakby tak robic do 200km i max 1.2 bara to by bylo dobre turbo

: ndz lut 08, 2009 10:36 pm
autor: wsk
Tak ino pytam z ciekawosci

. Bo raczej nadaje sie tylko na pułke

. Biorac pod uwage cene regeneracji to wole nowa albo uzywke w dobrym stanie

.
: ndz lut 08, 2009 10:40 pm
autor: ZibiUT
no liczy się tak jak na zr tylko jednostki sa inne i trzeba policzyć a dokładniej to podzielić to co wychodzi wg opisu z sr przezz 2.2 i 1.3 i wyjdzie w m3/s
: ndz lut 08, 2009 11:07 pm
autor: DeviL
0.1 m3/s = 12lbs/min a srednio 1lbs/min = 10km potencjalu
: ndz lut 08, 2009 11:15 pm
autor: ostry
działało Ci to ?
: pn lut 09, 2009 12:33 am
autor: wsk
Cos chcialo ale nie dokoca bo lag byl taki ze full gaz przez kilometr i dopiero zaczynalo sie cos dziac, ale za kazdym razem cos sie poddawalo jak nie smarowanie turbo to sprzeglo i tak w kółko

. Ogólnie i tak juz bylo tak mocne bez turbo ze ledwo sie dało jezdzic

. Silnik miał cos 14 KM nominalnie a kilka rzeczy sie przerobiło (głowica, gaznik), a cały pojazd wazyl cos 60 kg

. Ale jak zaczynalo sie cos dziac przy turbo to silnik dostawala takich obrotow ze strach

. Mniejsze turbo sporo i moglo by dzialac nawet

.
: pn lut 09, 2009 12:45 am
autor: ostry
za łeba zawsze chciałem motorynke z silnikiem od wsk-i ale o turbo nie myślałem he he
a jak smarowanie rozwiązałeś ?
: pn lut 09, 2009 12:59 am
autor: ciemol
hehehe kombinanty

: pn lut 09, 2009 1:13 am
autor: wsk
Dosc smiesznie

. Wykorzystałem pompke paliwowa od malucha

Dorobilem taka krzywke przy sprzengle i cos tam pompowalo

ale awaryjne bylo z powodu gestosci oleju(chyba). Zasilnie w paliwko rozwiazalem tak ze dalem gaznik przed turbina takze turbosprezarka ssala mieszanke juz

. Bez bova i IC

. Najprosciej jak sie dalo

. Zapłon elektronik bezstykowy od poldka(gl-118). Hehe ogolnie fajna zabawa była

.