Niezidentyfikowane odgłosy
: ndz lut 01, 2009 4:45 pm
Witam .
Moje pytanie jest z rodzaju dziwnych ale jako ,że nie potrafię znaleźć usterki pozwolę sobie zapytać . Może ktoś miał podobne objawy .
W momencie wychodzenia silnika na obroty słychać u mnie przez chwilę dziwny odgłos . Odgłos jest taki jakby coś gdzieś ocierało ale nie jest to odgłos tarcia tylko raczej "terkot" . Słychać to w momencie zwiększania obrotów , raczej w niskim zakresie i nie cały czas tylko dosłownie przez 1 - 2 sekundy .
Ale najlepsze jest to , że odgłos nie dochodzi z silnika ani z jego okolic tylko z pod deski rozdzielczej .
Co tam może być takiego co ma związek z obrotami (może obciążeniem) silnika ?
Jest tam jakiś specyficzny przekaźnik obsługujący coś związanego z silnikiem ?
Zdaję sobie sprawę, że to kłopotliwe pytanie i raczej nie do rozwiązania na odległość ale może ktoś już się z tym spotkał .
Auto to PGT .
Moje pytanie jest z rodzaju dziwnych ale jako ,że nie potrafię znaleźć usterki pozwolę sobie zapytać . Może ktoś miał podobne objawy .
W momencie wychodzenia silnika na obroty słychać u mnie przez chwilę dziwny odgłos . Odgłos jest taki jakby coś gdzieś ocierało ale nie jest to odgłos tarcia tylko raczej "terkot" . Słychać to w momencie zwiększania obrotów , raczej w niskim zakresie i nie cały czas tylko dosłownie przez 1 - 2 sekundy .
Ale najlepsze jest to , że odgłos nie dochodzi z silnika ani z jego okolic tylko z pod deski rozdzielczej .
Co tam może być takiego co ma związek z obrotami (może obciążeniem) silnika ?
Jest tam jakiś specyficzny przekaźnik obsługujący coś związanego z silnikiem ?
Zdaję sobie sprawę, że to kłopotliwe pytanie i raczej nie do rozwiązania na odległość ale może ktoś już się z tym spotkał .
Auto to PGT .