Forum Uno Turbo i Punto GT

Witam
Mam dziwny problem.
Otórz nie mogę uruchomić auta na zimnym silniku. Muszę do oporu kręcić rozrusznikiem i pulsacyjnie wciskać gaz. Jeśli jakimś sposobem autko załapuje pojawiają sie kłęby dymu z rury wydechowej i mam wrażenie jakby samochód pracował na 2 cylindrach. Wtedy muszę go potrzymać kilka sekund na 2 - 3 tyś obrotów i potem jest już ok. Na ciepłym silniku jest ok.
Gdzie tkwi problem?
Na świecach jest iskra.
A dodam jeszcze, że po wykręceniu świecy z jednego z cylindrów wylatuje dym spalonej benzyny. Ponadto mam wrażenie jakby przy takim uruchamianiu zmniejszał sie poziom benzyny w zbiorniku ( wczoraj pół baku, dziś przed odpaleniem pół, a po kilku probach już dwie krechy mniej)
dzięki za pomoc

a jakie jest spalanie ogólnie.

Ja jak miałem uszkodzony regulator to miałem bardzo podobne objawy.
Benzyna nie cofała sie do zbiornika i wszystko spalał.cięzko uruchomić było własnie.

Zibi122 pisze:a jakie jest spalanie ogólnie.

Ja jak miałem uszkodzony regulator to miałem bardzo podobne objawy.
Benzyna nie cofała sie do zbiornika i wszystko spalał.cięzko uruchomić było własnie.

Tzn. przed tym problem spalał dość ekonomicznie.
Teraz jakby więcej, generalnie gdzie sie nie rusze to czuć spaloną benzynę. (albo mam tylko takie wrażenie)

Nieraz tez czujnik temp czy cos padniete powoduje bledne odczyty w ecu i zalewanie silnika np

DeviL pisze:Nieraz tez czujnik temp czy cos padniete powoduje bledne odczyty w ecu i zalewanie silnika np

czujnik temperatury jest raczej ok bo na desce rozdzielczej temp silnika wzrasta w miare rozgrzania.
Hmmm ale co mogło paść....

A może iskra na świecy być zbyt mała? tzn zbyt słaba? bo taką opcję teraz też biorę pod uwagę.... moze wymienić świece? czy szukać przyczyny raczej w walniętym jakimś czujniku? tylko w jakim i gdzie?

Wymien swiece to sobie sprawdzic czy to cos dalo

Luu pisze: czujnik temperatury jest raczej ok bo na desce rozdzielczej temp silnika wzrasta w miare rozgrzania.
Hmmm ale co mogło paść....

Wskaźnik na desce jest niezależny od czujnika temperatury dla ECU, który jest wkręcony w obudowę termostatu:). Sprawdź go oraz regulator ciśnienia paliwa, jak napisał Zibi.

Mogą być dwa czujniki...
1. ten który pokazuje tem. silnika na desce może pokazywać ok. ale i tak bedzie walnięty u mnie tak było....
2. czujnik przy termostacie
Raczej stawiam na to drugie spróbuj odpiąć 1 potem 2 drugi obserwuj reakcje auta

Albo podskocz do kogos kto ma miernik i zbadajcie rezystancje dla zimnego i naprzyklad rozgrzanego dla jakiejs temp , powinny byc gdzies dane ile ma byc przy jakiej temp

Powiem tak: sprawdziłem ten czujnik przy termostacie tzn. odpiąłem kabelek i wpiąłem, przeczyściłem styki. Jest dobrze (tzn to chyba była przyczyna ). Teraz tylko musze czasem dłużej zakręcić rozrusznikiem i czasem lekko dodać gazu (na zimnym silniku) ale łapie ok, nic nie dymi czyli bardzo prawidłowo. Co jeszcze ew. mozna sprawdzić aby krócej odpalał na zimnym silniku?

ten typ tak ma

Nic chyba już nie zrobisz z tym. To nie nowy silnik i raczej nie zapali od dotkniecia. Ewentualnie moze zamontowanie nowej cewki albo jakiejść mocniejszej coś pomoze ale w to watpię.

ok, rozumiem.
Dzięki za pomoc

Qurcze teraz mój nie chce palić jak zimny tak jakby miał odcięte paliwo bo nie śmierdzi nie czuć paliwkiem nic kręce kręce i nic....dopiero klema"-" out 2min. i auto odpala jak nówka i to raz się dzieje raz nie....ach te włoskie sprzęty

Cholera jednak to nie koniec problemów...
Od dwóch dni jak odpalam na zimym silniku to kopci na niebiesko, potem przestaje i już jeździ normalnie.
O co tym razem chodzi ?

Pewnie pierścionki Jak już sie zagrzeje elegancko to wyjmij bagnet i pogazuj zobacz czy sie kopci jeśli tak to nie ma już pierścionków...