Strona 1 z 1
zerwane gwinty w głowicy
: śr sie 15, 2007 9:32 pm
autor: Lui
Od walenia wydechem w koleinach i na progach zwalniających powyciągało mi z głowicy szpilki od kolektora wydechowego
jakieś tam resztki gwintu są ale mocno dokręcić się nie da
da się coś zrobić z tym bez jakiś większych ingerencji?
jak pierwszy raz odkręcałem kolektor to jedna szpilka już była urwana i wkręciłem ją na klej wurtha, trzyma się dalej....
ale czy to dobra metoda czy lepiej zrobić inaczej?
jakie znacie sposoby na takie awarie?
: śr sie 15, 2007 9:47 pm
autor: ZibiUT
Mi w zakładzie jak robili głowice to gwinty naprawiali czymś takim
http://allegro.pl/item224413903_napraw_ ... zy_fv.html
Mysle że warto. Ja dodatkowo wkręcając szpilki w głowicę dałem na nie Loctitea
Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 5:08 pm
autor: simon1989
Zerwalem gwinty w glowicy(przy momencie 6Nm-sruba krecila sie w kolo(dlatego sprzedaje) i przerobiono je na m10 i na polibudzie zrobili mi cud malina szpilki na nakretki m8, ale nie moge znalezc czarnych nakretek(po azotowaniu, czyli po powierzchniowym zwiekszaniu twardosci), ale mam zwykle.
Chciałbym zapytac czy musza to byc azotowane? Czy w zwyklych nakretkach po dokreceniu momentem 20Nm pourywaja sie gwinty? Jakie dac podkladki?
Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 5:39 pm
autor: hz10
bez nakrętek dedykowanych do wydechu nawet nie podchodź
Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 7:12 pm
autor: simon1989
Nie do wydechu, tylko do przykrecenia obudowy walka.
Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 8:07 pm
autor: turbomaniak
hz10 pisze:bez nakrętek dedykowanych do wydechu nawet nie podchodź
Nie przesadzaj, nieraz zakladalem zwykle nakretki,lub sruby 8.8 ocynkowane i nigdu nie mialem problemu z odkreceniem, nie ma zasady czy to jest nakretka do wydechu czy zwykla jak ja rdza zezre to swiety nie pomoze.
Simon daj nakretki 8.8 i nic nie ma prawa puscic chyba ze masz za duzo sily lub klucz dynamometryczny ktory nie powinien byc uzywany (czyt. rozkalibrowany)

Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 8:55 pm
autor: Lui
Jak wy tam dochodzicie dynamometrem

Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 9:59 pm
autor: tusiu1988
Ja zawsze dokręcam na wyczucie, nie ma jak tam przecież dojść kluczem!!!
Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 10:15 pm
autor: BARTEKcoupe
turbomaniak pisze:hz10 pisze:bez nakrętek dedykowanych do wydechu nawet nie podchodź
Nie przesadzaj, nieraz zakladalem zwykle nakretki,lub sruby 8.8 ocynkowane i nigdu nie mialem problemu z odkreceniem, nie ma zasady czy to jest nakretka do wydechu czy zwykla jak ja rdza zezre to swiety nie pomoze.
Simon daj nakretki 8.8 i nic nie ma prawa puscic chyba ze masz za duzo sily lub klucz dynamometryczny ktory nie powinien byc uzywany (czyt. rozkalibrowany)

chodzi raczej o to aby się nie odkręciły w czasie jazdy niż to czy potem będzie problem z odkręceniem

Re: zerwane gwinty w głowicy
: pt paź 16, 2009 11:51 pm
autor: wsk
Wlasnie ze jest roznica bo kolektor wydechowy jak sie grzeje do czerwonosci to zawsze ( przynajmniej z mojego doswiadczenia sie odkrecaja) jak jest turbo benzyna to praktycznie zawsze sie odkrecaja, ma na to wplyw temperatura, ja zakladam zawsze nakretki mosiezne albo powlekane mosieznie, albo powlekane miedzia i zawsze sie odkrecaja takie jak dodaja do nowej turbiny i jest git. Nigy mi sie nie odkrecily w czasie jazdy, dokrecam na "oko".
Re: zerwane gwinty w głowicy
: sob paź 17, 2009 1:38 am
autor: JARO_Cz-wa
Do przykręcenia głowiczki możesz użyć nawet najzwyklejszych nakrętek i zwykłych podkładek płaskich.
Natomiast propo nakrętek do przykręcenia kolektorów to stosuje się specjalne nakrętki w które wprasowana jest blaszka zabezpieczająca je przed odkręceniem (do kupienia w ASO za nieduże pieniądze)
Re: zerwane gwinty w głowicy
: sob paź 17, 2009 9:56 am
autor: simon1989
Lui pisze:Jak wy tam dochodzicie dynamometrem

Ja się mieszcze-nasadka->przedłużka 12cm->klucz
JARO_Cz-wa pisze:Do przykręcenia głowiczki możesz użyć nawet najzwyklejszych nakrętek i zwykłych podkładek płaskich.
Natomiast propo nakrętek do przykręcenia kolektorów to stosuje się specjalne nakrętki w które wprasowana jest blaszka zabezpieczająca je przed odkręceniem (do kupienia w ASO za nieduże pieniądze)
Dzięki.
Re: zerwane gwinty w głowicy
: sob paź 17, 2009 9:59 am
autor: turbomaniak
Lui pisze:Jak wy tam dochodzicie dynamometrem

Nie do kolektorow tylko sruby obudowy walka, tylko hz myslal ze biega o szpilki od kolektorow.
Ja tez dokrecam na wyczucie i mam zalozone zwykle nakretki i jakos nie chca sie odkrecic
Re: zerwane gwinty w głowicy
: sob lis 14, 2009 2:07 pm
autor: rożek
mi w wolnossaku się zwykłe odkręcały - więc odkręciłem od jakiejś astry te takie dziwne co niby 8semka a na klucz 10 z podkładką odrazu, która jest luźna a nie odpada od śruby hehe
Ja tam wole wkręcać sruby ze szrotu niż te marketowe zrobione z serka