Strona 1 z 2
dziwnie pracuje silnik
: wt mar 29, 2005 11:37 pm
autor: emilszewczyk
Witam.Mam taki problem. mój uniak ma dosc spore problemy z wkrecaniem sie na wyzsze obroty a jak wcisne gaz do oporu to zaczyna ostro przerywac.Bardzo wolno sie wkreca na obroty, dławi sie.Nawet jak jest zimny to ssanie dosyc czesto nie wlacza sie, obroty sa mniejsze niz 1000rpm . Bardzo bym był wdzieczny za jakies wskazowki.
: śr mar 30, 2005 6:37 am
autor: ziuzio
Możesz sprawdzić czy sonda lambda nie zastrajkowała, możliwe też że zawór powietrza dodatkowego padł i dlatego nie ma ssania-lub też czujnik temperatury cieczy zakończył żywot.
Sprawdz też sobie ciśnienie na listwie, czy trzyma 3 bary, bo możliwe też że pompa powoli się kończy.
Pooglądaj też sobie świece,jak wypalone,kable,kopułkę, sprawdz też inne połączenia układu zapłonowego

.
: śr mar 30, 2005 10:29 pm
autor: emilszewczyk
Wymienilem dzisiaj filtry paliwa i powietrza, jest troche lepiej, ale to jeszcze nie to, nadal powoli wkreca sie na obroty.Sciskalem przewody zaworu dodatkowego powietrza i obroty nie zmienieniaja sie wiec chyba jest ok a ssanie raz jest raz niema.pompa paliwa bzyczy dosyc czesto i glosno wiec to moze byc to?jak sprawdzic domowymi sposobami pompe?jak zmierzyc cisnienie?jak go troche przycisne to slychac dziwny swist zasysanego powietrza wczesniej nie bylo tak przewody doprowadzajace powietrze do kolektora niby sa ok. moze gdzies jeszcze byc jakas tajemnicza dziurka ktora to powietrze moze byc zasysane?
: śr mar 30, 2005 11:14 pm
autor: ziuzio
Ciśnienie sprawdzasz używając jakiegoś manometru do cieczy który ma skalę conajmniej do 4 bar-wpinasz go gdzieś przy listwie na dopływie,najlepiej na jakimś trójniku i zapalasz bolida,patrzysz jakie ciśnienie i już:).
Świst słychać może dzięki nowemu filtrowi powietrza

, ale i tak dobrze pooglądaj cały dolot-najczęściej strzela ta złączka silikonowa zaraz za turbiną na wylocie. Jeśli masz system zasysania oparów paliwa to posprawdzaj te małe wężyki-czasem one pękają ze starości i przegrzania

: pt kwie 01, 2005 10:52 am
autor: emilszewczyk
A czy moze to byc wina przeplywomierza?bo to przerywanie pojawialo sie wczesniej w mniejszym stopniu,wtedy odlaczylem przewod od przeplywomierza i ustepowalo na troche,ale teraz i to nie pomaga.przy przeplywce jest jakas kostka wydaje mi sie ze to jest sterowanie pompa paliwa ale nie jestem pewien. sa dwa czarne przewody jeden bezposrednio od kostki jest zmasowany do akumulatora.a drugi ktory wychodzi ze zlaczki w ktora wpieta jest ta kostka i on sobie dynda tez jest czarny wiec moze byc od jakiejs masy albo byl wpiety gdzies indziej w jakas inna kostke moze on tez ma cos wspolnego z tym zachowaniem silnika?ta kostka jest pare centymetrow na prawo od przeplywomierza.co to moze byc i gdzie powinno byc to wpiete?A tak wogole to dziekuje za wszystkie informacje
: pt kwie 01, 2005 11:40 am
autor: KYS
emilszewczyk pisze:przy przeplywce jest jakas kostka wydaje mi sie ze to jest sterowanie pompa paliwa ale nie jestem pewien.
pompą paliwa się nie steruje...
pompa albo jest włączona, albo jest wyłączona
hmm uszkodzony przepływomierz może powodować podawanie zbyt małej ilości paliwa - może w tym problem

: pt kwie 01, 2005 11:55 am
autor: ziuzio
KYS pisze:
pompą paliwa się nie steruje...
pompa albo jest włączona, albo jest wyłączona
Ale ta kostka to właśnie przekaznik od pompy(tak wynika z lokalizacji), który ją włącza wtedy kiedy potrzeba(czyli prawie cały czas

).
Posprawdzaj te wszystkie kabelki-ciężko powiedzieć który gdzie ma iść, szczególnie że jakiś kabel masowy(czyli ktoś coś już dorabiał

) jest bezpośrednio z akumulatora(tylko "+" mogą wyjść bezpośrednio, ale "-" zawsze od karoserii w Uniakach).
Być może to wina przepływki(może trzeba naciągnąć sprężynkę lub przeczyścić go), ale skoro działo się to stopniowo to raczej pompa przestawała wyrabiać się

.
: pt kwie 01, 2005 12:31 pm
autor: KYS
ziuzio pisze:Ale ta kostka to właśnie przekaznik od pompy(tak wynika z lokalizacji), który ją włącza wtedy kiedy potrzeba(czyli prawie cały czas

).
no dobra - jeżeli sterowanie polega na włączaniu i wyłączaniu przekaźnika zasilającego pompę to owszem jest sterowana
a jeżeli pompa daje zbyt niskie ciśnienie paliwa, to jest wina pompy, a nie jej sterowania...

: pt kwie 01, 2005 11:14 pm
autor: emilszewczyk
Ten kabelek od tego sterowania na dlugosc pasuje jedynie do akumulatora do masy (bo gdzies indziej nie ma zabardzo miejsca zeby go wpiac)ale jak go podpiolem to nic sie nie dzieje. co do pompy to wydaje mi sie ze to wlasnie ona jest przyczyna tych problemow bo od jakiegos czasu zaczela bzyczec (mniej wiecej od tego odkąd zaczely sie problemy) stopniowo coraz glosniej i czesciej wydaje taki odglos jakby sie zacierala.uzywana bedzie ciezko trafic od UT a nowka sporo kosztuje. od czego mozna by wsadzic uzywana pompe?czy moze jej wydajnosc przekraczac 3 bary tak jak w serii

nic to nie zaszkodzi ? bo mi wydaje sie ze regulator sobie dostosuje, ale wole sie upewnic. Jeszcze mam takie pytanko co do termostatu bo mam jakis czujnik na nim (myslalem ze moze temperatury ale sprawdzalem i nie ) a mi padl termostat i nie moge dostac nigdzie takiego z tym czujnikiem nawet w katalogu w sklepach maja tylko bez czujnika, a przeciez termostat nie jest sterowany elekronicznie wiec od czego to moze byc? Nic sie nie stanie jak zaloze normalny termostat?Dzieki za pomoc
: sob kwie 02, 2005 10:46 am
autor: ZibiUT
Co do pompy to musibyć ona zbliżonej wydajności .
Robią zamienniki za około 500 zł ale mozna poszukac i innych ale ja juz na tym sie nie znam. Wiem za to ze na stronie Intercars jest pompa paliwa i jest też napisany zamieniik i jest też w czym byla stosowana.
: sob kwie 02, 2005 3:38 pm
autor: ziuzio
emilszewczyk pisze:Jeszcze mam takie pytanko co do termostatu bo mam jakis czujnik na nim (myslalem ze moze temperatury ale sprawdzalem i nie ) a mi padl termostat i nie moge dostac nigdzie takiego z tym czujnikiem nawet w katalogu w sklepach maja tylko bez czujnika, a przeciez termostat nie jest sterowany elekronicznie wiec od czego to moze byc? Nic sie nie stanie jak zaloze normalny termostat?Dzieki za pomoc
.
Ten czujnik jest od wtrysku-sprawdza aktualną temperaturę silnika, jest on m.in. odpowiedzialny za włączenie ssania na zimnym silniku, bez niego nie mam mowy o jezdzie i odpalaniu(a jak się uda to będzie pożerał paliwa jak smok). W każdym nowym termostacie powinien być nadlewek, tak że można tam wywiercić dziurę i nagwintować pod ten czujnik-szukaj takiego termostatu z nadlewem

.
Seryjna pompa w UTcie też daje ok. 5-6 bar i właśnie regulator ciśnienia paliwa upuszcza ten nadmiar-jeżeli założyłbyś pompę o ciśnieniu 3 bar to daleko byś nie zajechał ponieważ przy doładowaniu 0,7 bar pompa już musi utrzymywać ok. 3,7bar, także min 4bar pmpa musi podać(aczkolwiek jest to za mała rezerwa

).
Pompy możesz szukać od VW z wtryskiem K-Jetronic(chyba tak to się nazywało

), od Merca beczki też pasuje(nie wiem dokładnie jaki model:|)-kwestia tego że przy niektórych trzeba przerobić końcówki od przewodów paliwowych.
Jak szukasz oryginalnej pompy od UTa to mogę poszukać ewentualnie popytam

.
: pn kwie 04, 2005 10:46 pm
autor: roberth
emilszewczyk pisze: co do pompy to wydaje mi sie ze to wlasnie ona jest przyczyna tych problemow bo od jakiegos czasu zaczela bzyczec (mniej wiecej od tego odkąd zaczely sie problemy) stopniowo coraz glosniej i czesciej wydaje taki odglos jakby sie zacierala.uzywana bedzie ciezko trafic od UT a nowka sporo kosztuje. od czego mozna by wsadzic uzywana pompe?czy moze jej wydajnosc przekraczac 3 bary tak jak w serii

Dzieki za pomoc
A sprawdzales filtr paliwa ten przed pompka paliwa?? Bo u mnie jak ten filtr byl zatkany to pompka zaczynala coras glosniej bzyczec a autko na coraz nizsze obraty dalo sie wkrecic, wymienilem filtr i pompka ucichla i autko sprawnie przyspiesza
: pn kwie 04, 2005 11:54 pm
autor: apac
roberth pisze:
A sprawdzales filtr paliwa ten przed pompka paliwa?? Bo u mnie jak ten filtr byl zatkany to pompka zaczynala coras glosniej bzyczec a autko na coraz nizsze obraty dalo sie wkrecic, wymienilem filtr i pompka ucichla i autko sprawnie przyspiesza
Bez problemu mozna go gdzies dostac?? Ile to kosztuje? Chyba u mnie tez przydalo by sie go wymienic

: śr kwie 06, 2005 4:01 pm
autor: emilszewczyk
Jak zaczely sie te problemy to wymienilem oba filtry paliwa ja kupilem filtr(ten przed pompka) do wtrysku za 26 zl, bo w katalogu w sklepie maja tylko ten glowny co jest w komorze silnika, po wymianie pompka troche ucichla ale dalej pobzykuje dosyc czesto ale nie caly czas.Ale u mnie to troche dziwnie wyglada, bo dlawi sie od czasu do czasu i wtedy nie przekroczy 3000rpm, jak dodam gazu to silnik wtedy chamuje problem po chwili ustepuje, samochod wkreca sie bez zadnych przerywan ani dlawien do konca ale nie chce isc strasznie wolno przyspiesza, turbine mam po regeneracji i nawet nie wiem jak teraz chodzi

mi sie wydaje ze problem moze tkwic gdzies w elektryce ale nie wiem gdzie. wydaje mi sie jeszcze ze ostatnio pozwala sobie na spozywanie zbyt duzych ilosci paliwa.Co moze byc przyczyna tych warjacji? moze byc walniety czujnik polozenia walu?bo gdzies kiedys slyszalem ze takie objawy moga wystepowac przy walnietym czujniku. U mnie nowa pompa do UT kosztuje 450zl, wiec nie pytaj, ale Dzieki

: śr kwie 06, 2005 5:27 pm
autor: ziuzio
emilszewczyk pisze:mi sie wydaje ze problem moze tkwic gdzies w elektryce ale nie wiem gdzie. wydaje mi sie jeszcze ze ostatnio pozwala sobie na spozywanie zbyt duzych ilosci paliwa.Co moze byc przyczyna tych warjacji? moze byc walniety czujnik polozenia walu?bo gdzies kiedys slyszalem ze takie objawy moga wystepowac przy walnietym czujniku.
Masz rację, problem w elektryce, jak masz sondę lambda(czyli wersja z katem) to właśnie zepsuta lambda jest przyczyną zbyt dużego zużycia paliwa

.
Co do przerywania to możliwe że jest to zepsuty czujnik położenia wału; najpierw jednak muisz zdiagnozować co jest przyczyną dławienia: czy układ zapłonowy czy wtryskowy. Sprawdz ciśnienie paliwa, skład mieszanki(AFR) z lambdy chociaż. Jak te wskazniki będą w normie to wtedy pewnie układ zapłonowy szwankuje, w tym być może czujnik położenia wału.