Forum Uno Turbo i Punto GT

pękł mi ten przewód wodny gumowy powrotny od turbiny do zbiorniczka wyrównawczego, dzwoniłem po serwisach, mechanikach wszędzie największy mają 19mm, z tego co mierzyłem na 24-25mm, gdzie można kupić coś takiego, fiat ceni na 130pln i czekanie 2tyg. z europy można ściągnąć, potrzebne auto a tu zonk

ja mam przykrecony teraz tam przewod teflonowy w oplocie stalowym

stary chyba mam caly bo i tak nie pasowale do nowego turbo, mam tez ten stary z 1.3

jesli chodzi ci dokladnie o ten co na rysunku to mam taki

u mnie też miał ktoś z tym problem i założył redukcje

hz10 pisze:u mnie też miał ktoś z tym problem i założył redukcje

czy dobrze widzę czy ten bliżej zbiorniczka jest większej średnicy niż ten bliżej turbiny , i po co wpięty jest między węże dwójnik czy trójnik

Tego elementu tam nie powinno być.
Po za tym wąz napewno nie ma tekiej średnicy.
zmierz wejście do zbiorniczka i na taką średnicę szukaj węża

Zibi122 pisze:Tego elementu tam nie powinno być.
Po za tym wąz napewno nie ma tekiej średnicy.
zmierz wejście do zbiorniczka i na taką średnicę szukaj węża

czyli poprzednik już coś kombinował przy tych wężach

no dobra mam wszystko ale lipa , jakiś matoł który wcześniej wąż uszczelniał zostawił opaskę przy turbinie w dół, a że nie mam kanału nic mnie zrobiłem, i nie zrobię , muszę dać zarobić, wylałem kupę płynu i nerwy poszarpałem, niedługo połowe uniaka rozbiorę

Zawsze możesz rozciąć opaskę lub spróbować odkręcić płaskim kluczem(o ile opaska ma też łebek na kluczyk:)).

ziuzio pisze:Zawsze możesz rozciąć opaskę lub spróbować odkręcić płaskim kluczem(o ile opaska ma też łebek na kluczyk:)).

dam zarobić, nie mam miejsca na takie manewry niestety

Zibi122 pisze:Tego elementu tam nie powinno być.
Po za tym wąz napewno nie ma tekiej średnicy.
zmierz wejście do zbiorniczka i na taką średnicę szukaj węża

Ja tak mam.
To są dwie połączone łączki w kształcie takiego krzyża, jedna łączy węże wodne a druga to wpięcie odmy w dolot


Przy robotach z wężami to czasami przydałby się dodatkowy łokieć na ręce :Pa

zrobione , 2.5h roboty i dałem sam radę, odkręcenie przepływki, kilku węży, kabelków i mamy jako taki dostęp, po zrobieniu miejsca śrubokręt 10 cali (mógłby być dłuższy) + młotek jakoś przekręcił opaskę plus cążki, udało się zdjąć, potem wąż i wszystko na miejscu i nie przecieka ,dodam tylko że sama walka z opaską to 1h aż walki

To się nazywa miłość do UTa .

nie przecieka ale gdzieś zasysa lewe powietrze, słychać jak syczy i nie ładuje do końca , muszę podokręcać opaski na dolocie , to mam przy okazji pytanie, pod przepływką jest wąż gumowy który łączy się z tym dużym od przepływki, ten mniejszy jest u mnie łączony, chyba ktoś wcześniej kombinował znowu