Strona 1 z 1
pytanie dotyczące przepływomierza
: pn lut 19, 2007 10:55 am
autor: marcin77
wczoraj pogrzebałem trochę przy aucie i postanowiłem przeprosić się z przepływką (zamontowałem , przy okazji sprawdziłem węże, podokręcałem i znowu zmieniłem montaż stożka, po wyjechaniu na "miasto" o dziwo zaczął normalnie jeździć (wcześniej pisałem o szarpaniu przy wciskaniu gazu) i druga sprawa doładowanie zaczęło normalnie pompować (nie dochodzi do czerwonej skali), czy uszkodzona przepływka potrafi tak napsuć

,
i pytanko małe do posiadaczy stożka, kompuś już stożek popsuł coś

(zastanawiam się nad montażem seryjnego filtra)
: pn lut 19, 2007 1:33 pm
autor: Lui
filtry stozkowe napewno nie filtruja tak dobrze jak zwykły filt papierowy. Malutkie drobinki kurzu mogą powodować uszkodzenia na końcówkach łopatek kompresora. Jeśli chodzi o przepływomierze to o klape nie ma co się raczej obawiać, problem może być jedynie w przypadku przepływek drucianych gdzie jakiś syf na drucie będzie powodował błędne wskazania
Re: pytanie dotyczące przepływomierza
: pn lut 19, 2007 10:12 pm
autor: colin
marcin77 pisze:wczoraj pogrzebałem trochę przy aucie i postanowiłem przeprosić się z przepływką (zamontowałem , przy okazji sprawdziłem węże, podokręcałem i znowu zmieniłem montaż stożka, po wyjechaniu na "miasto" o dziwo zaczął normalnie jeździć (wcześniej pisałem o szarpaniu przy wciskaniu gazu) i druga sprawa doładowanie zaczęło normalnie pompować (nie dochodzi do czerwonej skali), czy uszkodzona przepływka potrafi tak napsuć

,
i pytanko małe do posiadaczy stożka, kompuś już stożek popsuł coś

(zastanawiam się nad montażem seryjnego filtra)
Kilka razy sie spotkalem z sytuacja, ze jak sie robi ubogo (w pewnym zakresie skladu mieszanki), to spaliny maja na tyle duza energie, ze turbo przeladowuje ponad zakres ustalonego cisnienia.
Re: pytanie dotyczące przepływomierza
: wt lut 20, 2007 11:23 am
autor: marcin77
colin pisze:marcin77 pisze:wczoraj pogrzebałem trochę przy aucie i postanowiłem przeprosić się z przepływką (zamontowałem , przy okazji sprawdziłem węże, podokręcałem i znowu zmieniłem montaż stożka, po wyjechaniu na "miasto" o dziwo zaczął normalnie jeździć (wcześniej pisałem o szarpaniu przy wciskaniu gazu) i druga sprawa doładowanie zaczęło normalnie pompować (nie dochodzi do czerwonej skali), czy uszkodzona przepływka potrafi tak napsuć

,
i pytanko małe do posiadaczy stożka, kompuś już stożek popsuł coś

(zastanawiam się nad montażem seryjnego filtra)
Kilka razy sie spotkalem z sytuacja, ze jak sie robi ubogo (w pewnym zakresie skladu mieszanki), to spaliny maja na tyle duza energie, ze turbo przeladowuje ponad zakres ustalonego cisnienia.
dosłownie tak miałem, na razie mam spokój i fabryczny filtr, ale turbina zaczyna piszczeć (przy dłuższym ładowaniu słychać metaliczny dźwięk)