Strona 1 z 1
Punto GT - brak ładowania...
: wt gru 26, 2006 5:17 pm
autor: Sil
So... zanabyłem moje PGT
Ale problem (jeden z wielu, wielu innych;P) - brak kompresji...
Tzn - z pierwszej mojej obserwacji wynikałoby, że im jest bardziej rozgrzany tym gorzej ładuje (trochę jakby sprężarka nie dawała rady - przez chwilę pojawia się ok. 0,4b i zaczyna spadać z obrotami, przy czym to 0,4 wydaje się zależeć od temeratury:) ).
Teraz dwie podpowiedzi:
1. Sprężarka nie wykazuje innych oznak problemów - nie dymi, chyba nie zaplówa dolotu.
2. Nie ma w zderzaku jeszcze otworu w miejscu IC i chłodnicy oleju.
I proszę was o jakieś podpowiedzi, co to może być i dlaczego

Sam myślałem o problemie z akutatorem - czy zawór MBC (pressure) mógłby rozwiązać wtedy problem?
Obstawiłbym problem z turbiną, gdyby nie ta śmieszność, że raz jest lepiej, raz jest gorzej

)
: wt gru 26, 2006 6:12 pm
autor: bubu_86
Wiec co do doladowania to moze masz dziurawy dolot, jak jedziesz to świszczy?? Co do zderzaka to moze byl walony jak nie ma serii?? oblookaj dobrze czy nie ma gdziesz szpachli i spawów poprawianych.
Gratki za zakup

: wt gru 26, 2006 6:28 pm
autor: Sil
bubu_86 pisze:Wiec co do doladowania to moze masz dziurawy dolot, jak jedziesz to świszczy?? Co do zderzaka to moze byl walony jak nie ma serii?? oblookaj dobrze czy nie ma gdziesz szpachli i spawów poprawianych.
Gratki za zakup

Ja już go kupiłem

i co do tego, czy był bity, to ja najmniejszej wątpliwości nie mam.
Teraz pytanie, co zrobić, aby było dobrze...
Nie świszczy, przynjamniej ja nie słyszę...
Any other ideas?
: wt gru 26, 2006 6:37 pm
autor: DeviL
Skoro mowisz ,ze z temp spada ladowanie to moze przeplywka,maf,map albo jakis czujnik temp ? U mnie np jak byl zle podlaczony tegesik od mierzenia doladowania to pokazywal mi max 0 bar

Byc moze tez masz WG ustawiony na otwieranie przy 0.4 bara , przydaloby sie najlepiej sprawdzic turbine ile naprawde laduje
: śr gru 27, 2006 7:11 pm
autor: rosssssa
Jak piszesz że nie ma chłodnicy oleju i wlotu na IC to na 100% był walony.
Ktoś naprawił po kosztach i zminejszył doładowanie żeby się nie rozsypał
Jedź z tym do kogoś i zró z tym jak najszybciej porządek!!!!!!!!
: śr gru 27, 2006 7:22 pm
autor: marcin77
rosssssa pisze:Jak piszesz że nie ma chłodnicy oleju i wlotu na IC to na 100% był walony.
Ktoś naprawił po kosztach i zminejszył doładowanie żeby się nie rozsypał
Jedź z tym do kogoś i zró z tym jak najszybciej porządek!!!!!!!!
u mnie obecnie nie ma chłodnicy oleju

a nie był walony

, czeka na wymianę przewodów olejowych

: śr gru 27, 2006 7:25 pm
autor: hz10
u mnie tez nie ma orginalnej chłodnicy oleju bo sam wywaliłem i zamontowałem wodną

: śr gru 27, 2006 10:43 pm
autor: Sil
rosssssa pisze:Jak piszesz że nie ma chłodnicy oleju i wlotu na IC to na 100% był walony.
Ktoś naprawił po kosztach i zminejszył doładowanie żeby się nie rozsypał
Jedź z tym do kogoś i zró z tym jak najszybciej porządek!!!!!!!!
IC i chłodnica oleju są, ale zderzak jest nieoryginalny bez odnośnych dziur.
Był bity - nie podlega wąptliwości...
Czy ktoś zmniejszył doładowanie - pytanie _jak_? Ruszał WG?
Bardziej mi to wygląda na dziure w dolocie i dlatego może raz jest lepiej, raz gorzej - muszę dokładnie cały dolot obadać i będę wiedział może. Potem obejrze turbine oblookam muszle i luzy i będę wiedział więcej.
Pytałem, bo może jakieś standardowe problemy bywają...
Możliwe, że DV się zepsuł, przepuszcza powierze i dlatego gubi cisnienie?
I jak pytałem wyżej - czy jeśli to problem rzeczywiście z WG i jego okolicami, to pomoże wstawienie MBC typu "kulkowego" ?
: czw gru 28, 2006 12:55 am
autor: ziuzio
Sil pisze:Możliwe, że DV się zepsuł, przepuszcza powierze i dlatego gubi cisnienie?
I jak pytałem wyżej - czy jeśli to problem rzeczywiście z WG i jego okolicami, to pomoże wstawienie MBC typu "kulkowego" ?
DV to dobry trop, warto go sprawdzić w pierwszej kolejności:).
Jeżeli jest jakaś regulacja na WG to najpierw nią się zajmij, a potem dopiero baw się MBC:).
: czw gru 28, 2006 10:18 am
autor: Sil
ziuzio pisze:
DV to dobry trop, warto go sprawdzić w pierwszej kolejności:).
Jeżeli jest jakaś regulacja na WG to najpierw nią się zajmij, a potem dopiero baw się MBC:).
Chwilowo brak czasu, ale jak juz będę miał garaż pod ręką i wolną chwilę, to chciałbym możliwie dużo sprawdzić, więc sie dopytuje:)
DV - ma być szczelny przy dmuchaniu w niego w każdą stronę? Czy jest
jakiś lepszy "garażowy" sposób na sprawdzenie go?
Apropo regulacji WG - sam chciałbym wiedzieć gdzie to jest i jak to działa - mam PGT "od przedwczoraj" i mało jeszcze o nim wiem

Słyszałem poza tym, że można zrobić autodiagnostyke samochodu - też nie wiem jak... Może ma ktoś service-manual jakiś tego auta?
Byłbym wdzięczny gdyby ktoś posiadający taką wiedzę i/lub materiały podzielił się nimi ze mną

Gdyby się ktoś taki znalazł to mój e-mail:
piotrek@sciagawa.pl 
: pt gru 29, 2006 1:04 am
autor: ziuzio
Tak, DV powinien mieć szczelny każdy otwór:).
Jeżeli jest regulacja WG śrubą na cięgnie do klapki, to z reguły skrócenie tego cięgna daje podwyższenie ciśnienia doładowania(ale to zależy od konstrukcji tego bączka od WG, należy dązyć do większego naciągnięcia sprężyny, aby podnieść ciśnienie:)).
Edit: Z Autodaty wynika, że nie za bardzo da się samodzielnie sczytać jakieś kody usterek, raczej jakieś urządzonko do tego jest potrzebne:).
: pt gru 29, 2006 8:53 am
autor: rosssssa
Co do tej samodiagnozy. To jest to możliwe poszukaj sobie bo już było na forum.
A WG nie ma regulacji.
: pt gru 29, 2006 10:12 am
autor: colin
ziuzio pisze:Tak, DV powinien mieć szczelny każdy otwór:).
Jeżeli jest regulacja WG śrubą na cięgnie do klapki, to z reguły skrócenie tego cięgna daje podwyższenie ciśnienia doładowania(ale to zależy od konstrukcji tego bączka od WG, należy dązyć do większego naciągnięcia sprężyny, aby podnieść ciśnienie:)).
Edit: Z Autodaty wynika, że nie za bardzo da się samodzielnie sczytać jakieś kody usterek, raczej jakieś urządzonko do tego jest potrzebne:).
Najlepiej wyjac DV i zaslepic otwory, wtedy mozna sprawdzic jakie jest cisnienie - tylko radze nie puszczac gazu gwaltownie zeby niczego nie zepsuc

: sob gru 30, 2006 10:24 pm
autor: Sil
Rozwiązałem problem - miałem jednak dziurawy dolot...
Pojeździłem trochę przy otwartym oknie (temp. około 4*C - to jest prawdziwy zimny łokieć:P) i wysłyszałem
Okazało się, że miałem źle założoną "tą rurkę, co łączy tę metalową rurkę z turbo do wejsciu IC".
A ponieważ jakiś ciekawy człowiek złożył tą rurke na tawot i do tego jest ona przy samej ziemi obok lewego koła (w którym mam łożysko do natychmiastowej wymiany), to nie słyszałem, że syczy
Mam doładownie... ale tylko częsciowo - pojkawił się inny problem i o nim w osobnym wątku
