Wypadające korki
: śr lis 22, 2006 6:07 pm
Mam kilka pytań z rzędu podstawowych. Może nawet warto byłoby utworzyć podforum dotakich oczywistych (dla wtajemniczonych) pytań.
Dojechałem dziś do domu, otwieram maskę, a tam korek od chłodnicy leży na kielichu, wywaliło go. Już drugi raz mam taką sytuacje z korkiem płynu. Do tego pół komory schlapane lekko olejem, bo się bagnet od oleju wysunął i pryskało olejem. Co mogło być przyczyną tych faktów? Jak przy pracującym silniku wyjmę bagnet to pryska olejem, powinno?
Sprawdziłem i nie mam piany w zbiorniczku od płynu chłodniczego, w oleju też wydaje się być spoko jak patrzę od wlewu. Pod dodaniu gazu nie pojawiają się bąbelki w zbiorniczku (tzn pojaiwają się od przelewu z turbiny, ale nie spod głowicy jak sądzę).
Co myślicieo tym?
Dojechałem dziś do domu, otwieram maskę, a tam korek od chłodnicy leży na kielichu, wywaliło go. Już drugi raz mam taką sytuacje z korkiem płynu. Do tego pół komory schlapane lekko olejem, bo się bagnet od oleju wysunął i pryskało olejem. Co mogło być przyczyną tych faktów? Jak przy pracującym silniku wyjmę bagnet to pryska olejem, powinno?
Sprawdziłem i nie mam piany w zbiorniczku od płynu chłodniczego, w oleju też wydaje się być spoko jak patrzę od wlewu. Pod dodaniu gazu nie pojawiają się bąbelki w zbiorniczku (tzn pojaiwają się od przelewu z turbiny, ale nie spod głowicy jak sądzę).
Co myślicieo tym?