Strona 3 z 4

: wt lut 05, 2008 11:23 pm
autor: Luu
Moment GMP. Jak mam to rozumieć? na pierwszym cylindrze w momencie gdy tłok osiągnie maximum w górze czy lekko przed albo po?

Kolejność kabli mam napisane na kopułce i tam nie musze zdaje sie nic kombinować.

: wt lut 05, 2008 11:30 pm
autor: ziuzio
GMP jest wtedy, gdy tłok 1 i 4 jest na samej górze i wtedy wszystkie znaki na kołach są na swoich oznaczonych punktach-jest to kluczowe przy wymianie rozrządu i jak o tym nie wiesz, to lepiej nie zabieraj się za to:).

Czasem kopułka jest z innej fury i nie zawsze oznaczenia się zgadzają, np. do UT 1.3 pasuje kopułka z Cromy 2.0i.e. a tam są inaczej opisane kable:).
Więc dobrze sprawdź czy jest wszystko oki z kablami WN:).

: wt lut 05, 2008 11:37 pm
autor: Luu
W takim razie rozrząd i rozdzielacz był dobrze ustawiony, teraz przynajmniej jestem tego pewny. Kable też siedziały dobrze 1-3-4-2
Pozostaje mi tylko rozgrzać świece. oby pomogło :)

: śr lut 06, 2008 12:02 am
autor: ziuzio
Tylko pamiętaj, że w GMP ogień idzie na czwarty gar, potem 2, 1 i 3; i w tej kolejności powinny lecieć kable od czwartego gara w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara:).

: śr lut 06, 2008 10:08 pm
autor: Luu
Wysuszyłem świece i odpalił....

Eh... coś klekocze w okolicach kolektora ssącego, może nawet w nim(?)
Silnik (odgłosy) pracuje głośniej od diesla, strach kręcić nim więcej jak 3 tyś obr/min.
Może zawory :cry:

: śr lut 06, 2008 10:49 pm
autor: ziuzio
Może za duże luzy na zaworach?-Sprawdź luzy.
A może rozrząd źle ustawiony?-Sprawdź czy wszystko jest na znakach:).

: śr lut 06, 2008 10:59 pm
autor: Luu
Rozrząd jest na znakach ustawiony :)
Luzy napewno jakieś są. A czy szklanki same w sobie mogą klekotać?
Dziwnie to brzmi, powiedziałbym wręcz że denerwuje i stuka rytmicznie wraz ze wzrostem prędkości obrotowej.

: śr lut 06, 2008 11:04 pm
autor: ziuzio
Szklanki nie, chyba że będą za duże luzy zaworowe.
Sprawdź jeszcze raz rozrząd, w 1.4T jest specyficznie z ustawianiem kółka rozrządu w związku z tym wysuwanym plastikiem z obudowy, może nie był wysunięty do końca :idea: .
A może coś Ci w padło do kolektora ssącego/cylindra?

: śr lut 06, 2008 11:09 pm
autor: Luu
Ja tu sie obawiam, bo zmieniłem uszczelke pod zaworami, miałem papierową a teraz jakąś grubszą z ebonitu czy czegoś tam i jakby wałek poszedł nieco wyżej. Może luzy sie zwiększyły i temu łomot....
Tak samo uszczelka pod pokrywą zaworów, jakaś korkowa, przez nią mam krótszą linke gazu i nie moge ustawić dobrze wolnych obrotów

: śr lut 06, 2008 11:15 pm
autor: ziuzio
Luu pisze:Ja tu sie obawiam, bo zmieniłem uszczelke pod zaworami, miałem papierową a teraz jakąś grubszą z ebonitu czy czegoś tam i jakby wałek poszedł nieco wyżej. Może luzy sie zwiększyły i temu łomot....
Tak samo uszczelka pod pokrywą zaworów, jakaś korkowa, przez nią mam krótszą linke gazu i nie moge ustawić dobrze wolnych obrotów
No to sam sobie odpowiedziałeś skąd stukanie:)-zawsze po zdjęciu 'głowiczki' reguluje się zawory lub chociaż sprawdza(jeśli nowa uszczelka była taka sama jak stara:)).
Uszczelka pod deklem zaworów nie ma większego znaczenia, poza tą linką; ale to dziwne, że aż brakło regulacji na lince :roll:

: śr lut 06, 2008 11:33 pm
autor: Luu
Ja piernicze takie stukanie, sie wysiedzieć nie da w aucie, gorzej od mercedesa beczki. Myślałem, że może coś gorszego walnęło albo zdechło.
jakie powinny być dopszczalne luzy dla ssących i wylotowych?

Co do linki to też sie zdziwiłem, poprostu nie moge już jej więcej poluzować, a na dodatek zacina sie, tzn ta spręzyna na kolektorze nie odbija i lipa...

: czw lut 07, 2008 12:01 am
autor: ziuzio
Luu pisze: jakie powinny być dopszczalne luzy dla ssących i wylotowych?
Książkowo:
Ssanie: 0.40 +/- 0.05mm,
Wydech: 0.50 +/- 0.05mm.

Ale można też stosować ze względu na cichszą pracę:
Ssanie 0.30+/- 0.05mm
Wydech: 0.40 +/- 0.05mm
Z tym że trzeba częściej kontrolować luzy:).

: czw lut 07, 2008 5:54 pm
autor: pietro
ziuzio pisze: w 1.4T jest specyficznie z ustawianiem kółka rozrządu w związku z tym wysuwanym plastikiem z obudowy, może nie był wysunięty do końca
Witam

Ostatnio też zmieniałem rozrząd i kółko rozrządu ustawiłem do tego plastiku co się wysuwa tylko ze plastik był wsunięty, na tym wysuwanym plastiku jest taki kołeczek czy to się ustawia do tego kołeczka tylko że musi być wysunięty na max? Napiszcie mi jak to się dokładnie ustawia chodzi mi o górę?

Co ciekawe też mi się pojawiły stuki tylko w okolicach alternatora i pompy wodnej bądx też wału nie moge dojść gdzie no ale z tego co tutaj czytam to źle ustawiłem sobie rozrząd :?

pozdro

: czw lut 07, 2008 7:11 pm
autor: ziuzio
pietro pisze:
Ostatnio też zmieniałem rozrząd i kółko rozrządu ustawiłem do tego plastiku co się wysuwa tylko ze plastik był wsunięty, na tym wysuwanym plastiku jest taki kołeczek czy to się ustawia do tego kołeczka tylko że musi być wysunięty na max? Napiszcie mi jak to się dokładnie ustawia chodzi mi o górę?
Zgadza się, plastik musi być maksymalnie wyciągnięty, wtedy kołeczek plastikowy powinien pokrywać się z nacięciem na kółku, jeśli wał jest także ustawiony w GMP:).
Co do ustawienia rozdzielacza, to najlepiej sobie naznaczyć sobie ustawienie przed rozebraniem, ale jeśli już się poprzestawia to najprościej zdjąć kopułkę i ustawić tak rozdzielacz, aby w GMP palec był na takiej nacietej kreseczce(i będzie wszystko oki, jeśli kable WN był prawidłowo założone, w innym wypadku trzeba ustalić ich kolejność ponownie do prawidłowego ustawienia rozdzielacza):).

Stuki w okolicach pompy i alternatora: to mogą być ich łożyska na przykład, może coś wpadło do obudowy alternatora, może rolka(rozrządu lub paska wielorowkowego) kończy się:)?

: czw lut 07, 2008 8:13 pm
autor: pietro
[quote="ziuzio]może rolka(rozrządu lub paska wielorowkowego) kończy się:)?[/quote]
Nakrętke koła klinowego miałem poluzowaną (przy odkręcaniu ucierpiała dość poważnie).... czy można dostac ją w sklepie?

Hmmm a j est jakiś pasek wielorowkowy i to jeszcze z rolką napinającą ja mam tylko klinowy do napędzania pompy wody i altka ?

pozdro