No więc termostat wymieniony. Pompa wody jest dobra. Niestety nie miałem czasu dłużej pojeździć autkiem, dopiero po weekendzie będę mógł. Ale to co mi się udało na szybko zaobserwować:
1. Wcześniej wentylator włączał mi się trochę powyżej 90 stopni, czy raczej przy takim wskazaniu. Bo nie było nic robione przy samym wskaźniku, natomiast po wymianie termostatu wentylator włącza mi się gdzieś koło 120 stopni (woda się nie gotuje), a podczas jazdy temperatura nie schodzi poniżej 110 (wcześniej to mi nawet do 80 schodziło). Nadmienię że kiedyś na pewno wskazówkę przestawiałem w dół, tak żeby dopasować mniej więcej do temperatury włączania się wentylatora. Musze sprawdzić jeszcze na zimnym silniku ile mi wskazuje bo nie zwróciłem na to uwagi.
To mam teraz pytanie - czy przy walniętym termostacie czujnik temperatury może pokazywać złą temperaturę wody?
2. Wcześniej przy nagrzanym silniku przewód od termostatu do chłodnicy był gorący (wręcz parzył), natomiast teraz można go spokojnie dotknąć i w dodatku - czuć teraz wyraźnie jak woda przez niego płynie, czego wcześniej wydaje mi się że nie było czuć.
3. Głupi jestem tak samo jak byłem, a może i nawet bardziej
