Strona 2 z 2

: wt cze 17, 2008 5:56 pm
autor: skadubek
Qurcze a ja ostatnio patrzyłem pod autkiem i nie mam własnie spręzyn od korektorów siły hamowania...więc zamówiłem w serwisie, ale nie wiem czy zakładać bo można sie łatwo wysypać jeśli zle ustawione...a bez sprezynek hample są ok. :roll:

: wt cze 17, 2008 10:29 pm
autor: lukasz1t
Jeśli jeździsz tylko bez obciążenia (albo tylko z obciążeniem, zalenie jak masz ustawione) to raczej nie powinno być większego problemu. Gorzej będzie jak ktoś z tyłu usiądzie i jeszcze załadujesz bagażnik (jak sądzę, raczej powinieneś mieć ustawione normalnie), wtedy mogą zacząć się problemy przy ostrzejszym hamowaniu. A ustawienie korektorów nie jest trudne, choć jest z tym trochę zachodu... ;)

: śr cze 18, 2008 7:20 am
autor: Sil
lukasz1t pisze:A ustawienie korektorów nie jest trudne, choć jest z tym trochę zachodu... ;)
Jeśli możesz, to opisz, albo daj jakiś link.

--

Poza tym, od czego pasują korektory do PGT?
I ile ewentualnie kosztują?

PS> Jak ma ktoś blisko Gdańska sprawny korektor na sprzedarz, to ja jestem chętny (-;

: śr cze 18, 2008 11:10 am
autor: lukasz1t
Opisać mogę, tylko że ja mam dokładny opis do Uno Turbo. Ogólnie rzecz biorąc regulacja różni się nawet pomiędzy poszczególnymi modelami Uno, a co dopiero mówić o PGT. A regulacja wygląda tak:
- na początku musisz zatankować do pełna i w bagażniku musi się znajdować koło zapasowe i wszystkie narzędzia,
- wjeżdżasz na kanał i do bagażnika ładujesz 65 kg (w przypadku UT, dla PGT nie wiem),
- trzeba poluzować jedną śrubę przy dźwigni, do której jest zaczepiona sprężyna korektora i powiesić na tej dźwigni 6 kg (w przypadku UT),
- dokręcić śrubę i zdjąć ciężarek.

Tak samo się robi z drugim korektorem, a potem już tylko sprawdzasz na drodze czy dobrze hamuje ;)

: śr cze 18, 2008 1:23 pm
autor: Sil
lukasz1t pisze:Opisać mogę, tylko że ja mam dokładny opis do Uno Turbo. Ogólnie rzecz biorąc regulacja różni się nawet pomiędzy poszczególnymi modelami Uno, a co dopiero mówić o PGT. A regulacja wygląda tak:
- na początku musisz zatankować do pełna i w bagażniku musi się znajdować koło zapasowe i wszystkie narzędzia,
- wjeżdżasz na kanał i do bagażnika ładujesz 65 kg (w przypadku UT, dla PGT nie wiem),
- trzeba poluzować jedną śrubę przy dźwigni, do której jest zaczepiona sprężyna korektora i powiesić na tej dźwigni 6 kg (w przypadku UT),
- dokręcić śrubę i zdjąć ciężarek.

Tak samo się robi z drugim korektorem, a potem już tylko sprawdzasz na drodze czy dobrze hamuje ;)
I niby przy wymianie takowego i montażu nowego powinienem go regulować? Spoko... nie wmówisz mi, że ktokolwiek z was się tak bawił... (-;

: śr cze 18, 2008 3:58 pm
autor: 2rotor
Sil pisze:
2rotor pisze:Miałem taki sam problem z PGT. Na diagnostyce wyszło że jedno z tylnych kół hamuje 5 razy słabiej niż drugie. Zacisk był ok, wymiana korektora siły hamowania na nowy załatwiła sprawę - odrazu inna jazda. Przestrzegam przed kombinowaniem ze starym bo nawet jak z zewnątrz wygląda ok to i tak może być zepsuty, ponadto korektory do GTka są inne niż do wersji 1,1 1,2 itd.
A ile cię kosztował korektor?
Coś ok 130zł za sztukę. Do 1,1 LPRa chyba w hurcie 60 także 2 razy więcej trza wybulić no ale wymienia się raz na ileś tam lat więc luzik.