Strona 2 z 3

: pt wrz 14, 2007 7:00 pm
autor: DeviL
Zle ustawione luzy zaworowe powoduja lekkie falowanie obrotow , tez bede musial kiedys ustawic :wink:

: pt wrz 14, 2007 7:19 pm
autor: FIDO
DeviL pisze:Zle ustawione luzy zaworowe powoduja lekkie falowanie obrotow , tez bede musial kiedys ustawic :wink:
to oby to bylo to :)

: pt wrz 14, 2007 7:28 pm
autor: DeviL
Ale same zawory (o ile nie wypalone czy cos) nie wplywaja az tak bardzo na prace silnika , bardziej mozna sie spodziewac problemow zaplonowo-masowo-napieciowych gdzies :wink:

: pt wrz 14, 2007 8:36 pm
autor: FIDO
DeviL pisze:Ale same zawory (o ile nie wypalone czy cos) nie wplywaja az tak bardzo na prace silnika , bardziej mozna sie spodziewac problemow zaplonowo-masowo-napieciowych gdzies :wink:
mozesz bardziej mi to wyjasnic?? :D

wiem ze musze zaplon tez ustawic bo jest zrobiony na sluch czy na oko :lol: zwal jak zwal ;) wiem ze to trzeba jakos lepiej ustawic ale to musze chyba do aso sie udac :( a jakos nie lubie tam nic robic :wink:

: pt wrz 14, 2007 10:46 pm
autor: DeviL
No co tu tlumaczyc , byc moze jakies przebicia wystepuja i sa problemy nieraz wtedy z praca silnika (gasnie,pyrka,strzela z wydechu) :wink:
Pamietam jak kiedys jechalem sobie , nagle strzelilo w okolicy plecionki i potem juz na kazdych swiatlach woz gasl jak schodzil z obrotow , mechanik pomodzil z wiazka itd i gralo :wink:

: ndz wrz 16, 2007 1:37 pm
autor: FIDO
DeviL pisze:No co tu tlumaczyc , byc moze jakies przebicia wystepuja i sa problemy nieraz wtedy z praca silnika (gasnie,pyrka,strzela z wydechu) :wink:
Pamietam jak kiedys jechalem sobie , nagle strzelilo w okolicy plecionki i potem juz na kazdych swiatlach woz gasl jak schodzil z obrotow , mechanik pomodzil z wiazka itd i gralo :wink:
dam tez do jakiegos mechanika co by to poogladal bo wczesniej chce jeszcze na kompa dac sprawdzic bo moze tak cos wskaze ;)

: wt paź 30, 2007 12:13 pm
autor: KFAS
Auto stoi na warsztacie u mnie i jak na razie to wsadziłem wszystkie takie same wtryski bo każdy był innej wydajności !!!

Na sterowaniu jednym z wtrysków robiło się zwarcie była po prostu przetarta izolacja wewnątrz wiązki, ogólnie praktycznie rozwinąłem całą wiazke silnika bo stan izolacji był tragiczny i gdzie niegdzie po przyglądnieciu sie wystawały gołe przewody.
Ustawiłem poprawnie czujnik fazy wtrysku i auto nadal pracuje bardzo nierówno na wolnych obrotach ,profilaktycznie wymieniłem również cz. temp. płynu ale auto nadal chodzi na wolnych na ubogiej mieszance i czasem zdarza mu sie nawet strzelić przy dodaniu gazu.
Po zasymulowaniu sygnału z przepływki autko pieknie równo pracuje na wolnych i wkreca sie bez problemu z niskich obrotów- kto miał taki problem ?? i jakz jest szansa na to, że cały problem w tej chwili zwiazany jest z przepływką NIE MA NA PODMIANE Niestety

Nowa przepływka w BOSCH-u to minimum 950zł i nie wiem jak z dostepnością

: wt paź 30, 2007 12:42 pm
autor: DeviL
Moze taniej by wyszlo ecumaster (~499zl)+ mpx4250(~120zl) i konwersja na map ?

: wt paź 30, 2007 12:57 pm
autor: KFAS
DeviL pisze:Moze taniej by wyszlo ecumaster (~499zl)+ mpx4250(~120zl) i konwersja na map ?

:D

Dobre dobre tyle, że do konwersji też jest potrzebna na poczatek sprawna przepływka???

: wt paź 30, 2007 1:40 pm
autor: Lui
wstępną mapę można przecież zrobić na innym PGT

a mapsensor jest w komputerze tylko trzeba się do niego dolutować :)

: wt paź 30, 2007 2:00 pm
autor: KFAS
Lui pisze:wstępną mapę można przecież zrobić na innym PGT

a mapsensor jest w komputerze tylko trzeba się do niego dolutować :)

Wiem, że jest w kompie bo mam czarno na białym opis działania całego motronika w serwisóce .


Jeśli dobrze czytam migotanie lampki w autodiagnozie to wychodzi "1421"

Jaki to błąd ???
Ma ktoś tabele kodów usterek -przyznam się, że 99% aut naprawiałem zawsze za pomoca examinera :D


Przez 7 lat pracy w dużym ASO Fiata nikt nie przyjechał nawet na diagnostykę PGT :!:

: wt paź 30, 2007 4:10 pm
autor: ZibiUT
Sprawdz zawór DV. Pewnie ma rozwaloną membrane i tam zaciąga lewe powietrze. Ewentualnie sprawdz wszystkoe rurki podciśnieniowe bo po tylu latach lubia pękać.

: wt paź 30, 2007 4:50 pm
autor: KFAS
wszystkie podciśnienia sprawdzałem zaworek też nieszczelności brak, lewego powietrza nie dostaje , jak wepnę potencjometr w przepływke to wszystko jest gites ale fajnie było by zapodać przepływke na próbę -dodajmy, ze z autem musiały być wcześniej problemy bo poprzedni właściciel pozbawił go kontrolki wtrysku :lol:

Zaraz poskładam auto do kupy i przejadę sie z wpiętym rezystorem w przepływke i multimetrem wpiętym w sondę...

: wt paź 30, 2007 5:14 pm
autor: FIDO
KFAS pisze:wszystkie podciśnienia sprawdzałem zaworek też nieszczelności brak, lewego powietrza nie dostaje , jak wepnę potencjometr w przepływke to wszystko jest gites ale fajnie było by zapodać przepływke na próbę -dodajmy, ze z autem musiały być wcześniej problemy bo poprzedni właściciel pozbawił go kontrolki wtrysku :lol:
Jaki potencjometr wpinasz w przeplywke?? mbc?? i zaczyna auto jezdzic ok?? a przeplywke chcial bys inna zalozyc na probe?? bo moze w garazu mam... :)
Wlasciciel poprzedni mial problemy z silnikiem dlatego swapowalem sie i ten co jest w aucie to jest 2 silnik.. orginalny silnik z tego auta jest martwy.. :cry: ... a pozbawil kontrolki wtrysku czyli wytargal zarowke?? :) bo wlasnie mnie zastanawialo dlaczego mi sie nie zapala przy rozruchu...

aha jak jezdzilem niedawno tym punto to na wsazniku cisnienia bilo do czerwonego pola po czym opadalo na mniej wiecej 3/4 skali... czy to wina przeplywki czy mozliwe ze komputer jest kopany?? bo to tez mozliwe jest...

Jeszcze chcialem Ci powiedziec ze na sete kable na wtryskach nie lacza dokladnie i jak liczac 2 wtrysk od lewej to nad nim jest jedna wtyczka i tam nie ma zabezpieczenia wiec jest mozliwosc ze sobie wypada czasem...

aha a silnik ktory jest w tej chwili w punto byl wyciagniety z punto od jednego mechanika... i on to mial wpakowane do zwyklej wersji punto.. ale auto sprzedawal wiec wstawil orginalny silnik jaki tam mial wczesniej.. ;)

pozdro

: wt paź 30, 2007 5:21 pm
autor: KFAS
kable na wtryskach już dawno zrobione bo łączyły sie razem (robiło sie zwarcie, wszelkie wtyczki które były uszkodzone są powymieniane :D
Komp też był grzebany na 100% bo nawet brakuje połowy śrubek do jego przymocowania.

Ale masz przynajmniej zamontowane jednakowe wszystkie wtryski które zostały wcześniej sprawdzone i wyczyszczone.
Uporządkowaną instalacje żadne kable nie wiszą itd.

Temat do zwalczenia...uzgodniłem właśnie telefonicznie, że przepływka sie poszuka i jeśli jest dotrze do mnie w piątek przed południem :D