Strona 2 z 2

: wt gru 19, 2006 11:56 pm
autor: ZibiUT
bubu_86 pisze:Moze na początku wymieńcie się samochodami, niech syn pośmiga wolniejszym Uniaczkiem, a po zimie oddać mu UT :wink:
Mysle, że by to nie nastapiło już :D

Re: czy UNO TURBO 1.4 to samochód dla 18 latka

: śr gru 20, 2006 2:35 pm
autor: mops
dziadek pisze:czy RAKIETA Uno Turbo 1,4 to samochód dla 18 latka
z przejechanymi łacznie 2 tysiącami kilometrów
i z lejcami (prawem jazdy) odebranymi w 2 miesiące temu?
Jako ojciec obawiam się tej decyzji co o tym myślicie?
Proszę o obiektywne opinie i rady
sytuacja "z zycia" jak sprzedawalem swoje UT:
Przyszedl ojciec z synem. "Panie syn zdal proawo jazdy i obiecalem mu samochod. Bardzo sie mu podoba to Pana autko.." Pytam czy syn jezdzil innym i w odpowiedzi slysze ze raz na jakis czas ojciec go wpuszczal za kiere na bocznych drogach w Daewoo Lanos.. Mowie do goscia ze moze najpierw pokaze mu jak to autko jezdzi a syn niech poczeka na parkingu.. Koles nie wiedzial o co mi chodzi ale "OK".. Po przejazdzce wyszedl majac troche miekkie nogi i lekko blady i do syna "Chyba Cie *mam ograniczony zasób słów-muszę używać wulgaryzmów* chlopcze... Az tak bardzo mi za skore nie zalazles bym Ci kupil takie autko...." Grzecznie podziekowal za uswiadomienie i pojechal....

Tak wiem - odstraszylem klijenta ale nie chcialem miec na sumieniu mlodzieniaszka ;-)

: śr gru 20, 2006 2:50 pm
autor: rosssssa
I to Ci się chwali Mopsik :wink:


Ale taka jest prawda :D

: śr gru 20, 2006 2:51 pm
autor: mops
rosssssa pisze:I to Ci się chwali Mopsik :wink:


Ale taka jest prawda :D
braciak nie nalezy czasem do LCT ?? ;]

: śr gru 20, 2006 5:02 pm
autor: rosssssa
Tak należy.
Już mi o tobie wspominał :D

Może kiedyś się z nim wybiore na wasz zlot ogólno polski to siem spotkamy :D

: śr gru 20, 2006 7:57 pm
autor: mops
rosssssa pisze:Tak należy.
Już mi o tobie wspominał :D

Może kiedyś się z nim wybiore na wasz zlot ogólno polski to siem spotkamy :D
heh mam cicha nadzieje ze w koncu uda mie sie na jakis zlot pojechac - UT zaliczalo tylko spoty...

: śr gru 20, 2006 9:51 pm
autor: Eagle
Lui pisze:hmm wszystko zależy od zdrowego rozsądku ewentualnego posiadacza :)

bo jak ktoś mądry to nie będzie gonił ile się da, ale i tak nie jest to jakiś super szybki samochód no i ma napęd na przód czyli na początek coś łatwiejszego :)


inna sprawa że szkoda nie kupić takiego samochodu jak jest to powiedzmy jakaś rzeczywiście dobra okazja, a kupić coś innego, wolnego i jak już chłopak opanuje to mówić że niech jezdzi tym co ma i się będzie męczył :wink:


ja bym kupił, ale trzeba by kontrolować syna gdzie i jak jezdzi, pozatym taki samochód starczy na dłużej nie będzie trzeba zmieniać za rok czy dwa

i co moim zdaniem było by dobre to wysłać chłopaka na jakieś KJSy, będzie miał okazję się bezpiecznie wyszaleć i nauczyć pokory dla samochodu
jak najbardziej zgadzam sie z przedmowca :D

wszystko zalezy od syna czy jest mocno szalony czy tylko troche
co to za roznica czy wariat dostanie UT czy U jak i tak bedzie wyprzedzac na 6 na rondzie
prawda jest taka ze mocne auto uczy pokory i kierowca nie przyzwyczaja sie do jego osiagow tak szybko jak np do malucha i po tygodniu jezdzenia mysli ze juz umie wszystko

KJS jak najbardziej dobry pomysl pozwoli to nauczyc sie szybkiej i bezpiecznej jazdy oraz pozwoli sie wyszalec i nie bedzie juz tak po miescie szalal

a co powiecie na to by codzien do jazdy wyjmowac turbine a na kjsy zakladac :D przy okazji nauczyl by sie troche mechaniki :D

ktos pisal o CCS jak najbardziej polecam auto niesamowicie uczy jazdy i po wyjeciu kanapy nie samowicie zamiata tylem po winklach uczy lewej nogi sam miod :D

: czw gru 21, 2006 3:32 pm
autor: dziadek
Eagle pisze: ktos pisal o CCS jak najbardziej polecam auto niesamowicie uczy jazdy i po wyjeciu kanapy nie samowicie zamiata tylem po winklach uczy lewej nogi sam miod :D
Czy jest na sali tłumacz? :)

To znaczy hamowanie lewą nogą z wciśniętym gazem? Przy przednim napędzie?
Chyba taki numer widziałem miesiąc temu o 4:00 na rynku w Krakowie wykonany Radiowozem Policyjnym [mondeo V5 220km?]... jechał po polewaczce na mokrej kostce.
(Przy okazji nie rozumiem specjalnie przewagi tego nad uzyciem ręcznego.)

: czw gru 21, 2006 5:00 pm
autor: rosssssa
dziadek pisze:(Przy okazji nie rozumiem specjalnie przewagi tego nad uzyciem ręcznego.)
Przewaga jest taka że dociska się przednią ośke i przez to jest lepsza kierowalność 8)

: czw gru 21, 2006 5:16 pm
autor: DeviL
Recznym koryguje sie tyl , ja lubie nieraz sobie wejsc w 90stopniowy zakret przy dosc duzej predkosci to zeby mi tylem nie zarzucilo to zaciskam reczny delikatnie (oczywiscie musi byc cieplo i sucha nawierzchnia) :twisted:

: czw gru 21, 2006 7:26 pm
autor: Eagle
dziadek pisze:
Eagle pisze: ktos pisal o CCS jak najbardziej polecam auto niesamowicie uczy jazdy i po wyjeciu kanapy nie samowicie zamiata tylem po winklach uczy lewej nogi sam miod :D
Czy jest na sali tłumacz? :)

To znaczy hamowanie lewą nogą z wciśniętym gazem? Przy przednim napędzie?
Chyba taki numer widziałem miesiąc temu o 4:00 na rynku w Krakowie wykonany Radiowozem Policyjnym [mondeo V5 220km?]... jechał po polewaczce na mokrej kostce.
(Przy okazji nie rozumiem specjalnie przewagi tego nad uzyciem ręcznego.)
zaciaganie przy 150 w zakrecie recznego tym bardziej w ccs (hamulce tylnie sa czasem nie przewidywalne) jest mega chorym pomyslem :D

lewa noge w oskach stosuje sie do ukladania samochodu w zakrecie lub przed zeby slajdem ladnie ale nie tylko, do poprawiania przyczepnosci dociaza sie przod i mozna szybciej zakret pokonac

ogolnie rekaw jest tylko do nawrotow i ciasnych lukow a lewa noga do szybszych jesli chodzi o oske

rwd to juz inna bajka zapraszam do lektury bilbli drifting tam wszystko jest ladnie obrazowo :D wyjasnione

awd niedlugo bede sie uczyl to powiem :D

: pn gru 25, 2006 12:11 am
autor: dziadek
Wszystkim dziękuję za wypowiedzi w temacie
czy UNO TURBO 1.4 to samochód dla 18 latka

Ja jestem przekonany, że to nie jest najlepszy pomysł ale przekonajcie młodego

zapraszam więc do innej Ankiety

Co lepiej kupić młodemu kierowcy (18lat) Uno T czy Punto GT?

Ale chyba udało mu się wyperswadować zakup tego egzemplarza, który początkowo sobie ślepo upatrzył.

Z tego miejsca chcę podziękować pewnemu Arturowi,
za to że choć chciał sprzedać mu Uno TURBO,
to swą postawą: zwlekaniem z przesyłaniem fotek, oraz brakiem komunikatywności,
nie odbieraniem telefonów i niedotrzymywaniem terminów - skuteczne zniechęcił mego syna do zakupu tego auta !!!!!!

DZIĘKUJĘ!


Czy wobec uporu młodzieńca, uporu na fiata TURBO,
czy uważacie że lepiej mu kupić Punto GT, niż rozsypujące się UNO TURBO,
Widzę, że wielu użytkowników forum to kierowcy Punto GT (PuntoGieTowcy)
więc chyba nikogo nie obrażę takim pytaniem
Jak już wspomniałem gdzie indziej, syn jest w miarę rozsądny i liczę, że nie będzie się piracił

http://www.unoturbo.pl/viewtopic.php?p=8029#8029

Zagłosujcie co powinienem mu kupić:
1 Uno TURBO ?
2 Uno zwykłe ?
3 Punto GT ?
4 Punto 1,2 tuningowane ?

Ale to już nowy wontek tego tematu , ten chyba się już wyczerpał? Dziękuję Wam Dziadek :)