Więc po kolei:
-wężyk który z tego co doczytałem Ci pękł zapięty jest w jeden z dwóch króćcy na kolektorze dolotowym (drugi idzie do regulatora ciśnienia paliwa). prowadzi on tak jak napisał już ktoś powyżej, do kompa który jest pod plastikiem miedzy szybą, a maską.
-z prawej strony kolektora wkręcony jest taki czwórnik(pomijając wlot z kolektora):
1.)waż połączony z serwem hamulcowym (gruby wąż w oplocie),
2.)króciec z zaworkiem podciśnieniowym, bodajże do układu oparów paliwa, ale mniejsza z tym
3.)prowadzi do trójnika, który powinien znajdować się mniej więcej pod serwem hamulcowym i od tego trójnika idzie jeden wężyk do zaworu DV, a drugi do środka do kabiny do wskaźnika doładowania - foty niestety niemam i niemam kiedy cyknąć Ci ale jeśli dobrze pamiętam to wchodzi on do kabiny razem z jakimiś innymi przewodami gdzieś na prawo poniżej serwa hamulcowego.
Po wyciągnieciu akumlatora i jego podstawy w której jest zamocowany dużo łatwiej to ogarnąć bo coś wogóle widać wtedy
